Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŚDM. Młodzi bawią się i modlą

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Wadowicki rynek jest w centrum wydarzeń. Pielgrzymi nie tylko się modlą, ale i bawią
Wadowicki rynek jest w centrum wydarzeń. Pielgrzymi nie tylko się modlą, ale i bawią Bogumił Storch
rawie sześć tysięcy pielgrzymów z całego świata opanowało wadowicki rynek i jego okolice. W powiecie chrzanowskim gości ok. 10 tys. młodych ludzi. Najwięcej w Libiążu i Trzebini

Tak wesoło i kolorowo nie było w Wadowicach chyba nigdy dotąd. Wszystko za sprawą pielgrzymów, którzy przyjechali tu na Światowe Dni Młodzieży. Jest ich, według wyliczeń organizatorów, ok. sześciu tysięcy.

Przyjechali m.in. z Kenii, Ghany, Singapuru, Filipin, Indonezji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Omanu, Pakistanu, Brazylii, Beninu i Wysp Karaibskich.

-W ciągu ostatniej doby poznałam ludzi z kilkudziesięciu krajów i ze wszystkich kontynentów - cieszy się 17-letnia Marysia z Wadowic, wolontariuszka, która dba o to, żeby bawiącym się na Rynku pielgrzymom nie zabrakło wody do picia.

Na pl. Kościuszki jest strefa żywienia. Do 31 lipca serwowane są im tu obiady i kolacje przygotowywane przez lokalne restauracje w formie cateringowej, w plastikowych naczyniach. Menu jest typowo polskie, jednak różnorodne.

- Pataty, kotlet i sałatka. Wszystko bardzo dobrze - stara się po polsku komplementować „stołówkę” Jhoel Nino z Kolumbii. Większość gości posiada specjalne talony żywieniowe, które otrzymała od organizatorów. Można je też wykorzystać w pobliskich lokalach gastronomicznych. Dwudaniowy obiad to ok. 20 zł, kolacja 15 zł.

Najedzeni i napojeni goście ŚDM najwięcej czasu spędzają na Rynku. Na placu przed bazyliką ustawiono scenę, a obok niej ogromny telebim. To z niego, przez kilka najbliższych dni, transmitowane będą najważniejsze uroczystości z Krakowa, w tym powitanie papieża Franciszka.

Wieczorami organizowane są tu modlitwy i niekończące się zabawy. Młodzi ludzie przychodzą z własnymi instrumentami. Codziennie odbywać się tu będą występy artystów: od muzyki ludowej po rap i pieśni religijne, a każdy wieczór kończyć się będzie czuwaniem modlitewnym w klasztorze Karmelitów Bosych „Na Górce”.

Dwie chrzanowskie parafie: św. Mikołaja i Matki Bożej Różańcowej, przywitały już ponad 500 pielgrzymów. - Z USA, Fidżi, Niemiec i Kanady, Australii, Cypru, Estonii, Filipin, Indii, Indonezji, Kenii, Słowacji, Tajlandii i Zimbabwe - wylicza ks. Roman Sławeński, proboszcz parafii św. Mikołaja. Młodzi zakwaterowani zostali głównie w tutejszych szkołach.

- W środę na pl. Tysiąclecia w ramach Festiwalu Młodych będą mieli okazję zaprezentować swój program artystyczny - mówi ks. Sławeński.

Zagrają dwie lokalne kapele. Zaprasza wszystkich mieszkańców, by zobaczyli pokaz.

W poniedziałek 25 lipca do Trzebini nadjeżdżały autokary z młodzieżą archidiecezji paryskiej. W sumie przyjechało tu 3700 osób w 75 autobusach z różnych zakątków świata. W tym samym czasie do Libiąża i sołectw dojechali pielgrzymi z Francji, Włoch i Belgii. Swój dom otworzył m.in. były poseł a obecnie szef chrzanowskich wodociągów Tadeusz Arkit.

- Odwiedziło nas młode małżeństwo z Włoch: Daniel i Monika oraz ich przyjaciółka Eryka - wyznaje Tadeusz Arkit. - Poczęstowaliśmy ich zupą jarzynową i pieczonym karczkiem. Skosztowali także ziół z naszego ogródka oraz polskiego piwa - zdradza. Porozumiewał się z nimi po angielsku.

- I trochę po włoskim, ale słabo. Kiedyś się uczyłem - dodaje. Dzisiaj będzie chciał poczęstować tradycyjnymi ziemniakami po cabańsku.

- Zaprosimy przyjaciół i sąsiadów - planuje pan Tadeusz. Uważa, że należy otwierać swe drzwi przed światem.

- W tej codziennej pogoni zapominamy, co w życiu ważne - mówi.
============04 Autor tekstu (11851710)============

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska