Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sektor Rodzinny Cracovii – nowa kibicowska siła

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Sektor Rodzinny na Cracovii
Sektor Rodzinny na Cracovii Facebook
Na stadionach piłkarskich zwykle sektory za bramką skupiają najbardziej fanatycznych kibiców. Tak też jest na obiekcie Cracovii. Od strony ul. Kałuży zasiada grupa ultrasów, ale po przeciwnej stronie, od ul. Kraszewskiego usytuowany jest sektor rodzinny, co nie jest powszechną praktyką na polskich stadionach.

Pod egidą stowarzyszenia Cracovia To My

Zawiaduje nim stowarzyszenie Cracovia To My. Od dwóch lat widzimy nasilenie się pozytywnych działań w ramach tego sektora.
- Mamy wielu zaangażowanych kibiców – mówi Tadeusz Bochenek, prezes stowarzyszenia. - Dlatego działania mocno się zintensyfikowały.

W założeniach jest to sektor, w którym pociechy od małego chłoną atmosferę stadionu, utożsamiają się z klubem, a przy tym dobrze bawią. W przestrzeni tej części trybun jest miejsce na scenę, wykorzystywane podczas meczów na postawienie dmuchanych zjeżdżalni. Dzieci mogą zjeść coś smacznego i spotkać piłkarzy. Ci, którzy akurat nie są w meczowej dwudziestce odwiedzają ten sektor, robiąc sobie zdjęcia z dziećmi i rozdając autografy. To wspólna inicjatywa stowarzyszenia i MKS Cracovia SSA. Ostatnio na sektor zaglądnął prezes klubu Janusz Filipiak.

- Był zachwycony i obiecał, że spełni wiele naszych potrzeb, można się z nim komunikować w tych sprawach – mówi Bochenek.

Wyjazd na mecz Lech - Cracovia

Dzieci znajdują się też w eskorcie, wyprowadzając piłkarzy na mecz.
Sektor Rodzinny obecny jest też na spotkaniach wyjazdowych. Sporym powodzeniem cieszyła się ostatnio wyprawa do Poznania na mecz z Lechem.

- Pojechały trzy pełne autokary – mówi nam jeden z animatorów akcji. - A ci, którzy się nie zmieścili, pojechali prywatnymi samochodami. Było około 200 osób. To niewątpliwie był nasz rekordowy rodzinny wyjazd. Wróciliśmy o 3 nad ranem, a dzieci wychodziły z autobusów ze śpiewem na ustach. Jak tylko klub będzie nas wspierał, to pójdziemy do przodu. Jest bardzo dużo stałych grup z innych miast np. z Makowa Podhalańskiego, Przemyśla, Warszawy, nawet ze Słowacji. Nie tak dawno dołączyły cheerleaderki z Dobczyc.

Takie akcje jak Teddy Bear Game, która była na spotkaniu „Pasów” z Zagłębiem Lubin, pomagają w integracji. Cracovia jako pierwsza przeniosła tradycję z tafli hokejowych na piłkarskie boisko, po raz drugi kibice rzucali misiami na boisko Cracovii (nigdzie w Polsce nią ma takiej akcji). W założeniu miało być to robione po golu dla krakowian, a ponieważ ten nie padł w ciągu 90 minut gry, akcję zorganizowano po meczu.

Wkrótce Dzień Dziecka

Wkrótce – 4 czerwca będzie kolejna akcja z okazji Dnia Dziecka. Podaczs niego będzie można m.in. wygrać karnet na przyszły sezon – stowarzyszenie ufundowało 50 takich wejściówek całorocznych, klub także dołożył 50.
Dzieci do 8 roku życia nie płaca nic za wstęp na mecz, do 14 złotówkę, wstęp dla kobiet jest darmowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska