Dla młodych osób pokonanie kilkuset metrów nie stanowi najmniejszego problemu. W przypadku seniorów sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dla nich każde wyjście z domu stanowi nie lada wyczyn.
Dlatego też 73-letni pan Stanisław z Bukowna postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i poprawić byt seniorów w powiecie olkuskim. Usłyszawszy w telewizji o funkcjonujących w innych miastach Polski „taksówkach dla seniorów”, zaczął się zastanawiać, dlaczego takie rozwiązanie nie mogłoby działać również na terenie naszych powiatów. Koszty kursów zwykle pokrywa gmina.
- Mam 73 lata i należę do pokaźnej grupy seniorów. Część z nas niestety jest już schorowana i mieszka samotnie daleko od miast, czasem nawet o kilkanaście kilometrów. A to właśnie w miastach są ośrodki zdrowia, laboratoria czy apteki - podkreśla pan Stanisław. - Ja sam w przypadku choroby, muszę dojechać ok. 5 km autobusem do przystanku znajdującego się najbliżej przychodni, a następnie pozostałą część trasy pokonać na piechotę. Niestety do przejścia pozostaje mi nadal kilkaset metrów do góry - dodaje.
73-latek wcześniej jeździł samochodem, ale - jak sam przyznaje - teraz brakuje mu refleksu i dobrego wzroku, a zażywane przez niego leki powodują, że wręcz mógłby stanowić zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale również dla innych. - Właśnie mam temperaturę 38,7 stopnia i jestem przerażony, jak pokonam czekającą mnie pielgrzymkę: lekarz, apteka, zakupy, dom - opowiada pan Stanisław.
Pomysł na wzór innych miast
Z pomocą dla osób starszych w takich sytuacja mogłaby przyjść taksówka dla seniorów. Podobne rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Kielcach, ale także w Oświęcimiu, oddalonym od Olkusza o niespełna 50 km.
Pomysłodawcą i prezesem fundacji Eko Miasto, w ramach której od listopada ub.r. działa oświęcimska taksówka, jest Grzegorz Gruca. Na pomysł darmowych przejazdów dla seniorów wpadł w czasie, kiedy pracował jako taksówkarz. Jego klientami były wówczas osoby starsze, zamawiające kursy głównie do ośrodków zdrowia, szpitali, czy urzędów.
- Aktualnie robimy około 20 kursów dziennie. Zdarzają się jednak dni, kiedy zainteresowanie jest tak duże, że nie mamy czasu na skorzystanie z toalety. Moim rekordem było 38 kursów - mówi pan Grzegorz.
Pomimo iż jego fundacja nie dostała na rozwój żadnego dofinansowania od władz Oświęcimia, nie zamierza się poddać, a wręcz przeciwnie - swoje rozwiązanie chce przenieść do innych miast. Na razie dostał pieniądze z jednej z firm z terenu miasta. Chce rozwijać działalność. Do końca 2020 r., darmowe taksówki dla seniorów obsługiwane przez jego fundację mają jeździć także po Katowicach, Wadowicach, Nowym Targu, Suchej Beskidzkiej i Zakopanem.
- W najbliższym czasie zwrócimy się także do przedstawicieli Olkusza z pytaniem czy są zainteresowani zaadaptowaniem tego rozwiązania w na terenie miasta - zapewnia pan Grzegorz.
- Dla nas, obciążonych już wiekiem i wykluczeniem elektronicznym, ta usługa byłaby dowodem, że ktoś o nas myśli - mówi wzruszony pan Stanisław.
WIDEO: Elektryczne mikrosamochody prosto z Chin do wypożyczenia w Krakowie
Źródło: TVN Turbo/x-news
