W piątek odsłonięcie tablicy zeszło jednak na drugi plan. Największe emocje wzbudziło właśnie pojawienie się członków PJN. Był poseł Paweł Poncyljusz, eurodeputowany Paweł Kowal i Joanna Kluzik-Rostkowska. Gdy ta ostania została przedstawiona, tłum zacząć przeciągle buczeć.
Liderka PJN zachowała jednak kamienną twarz - mimo że uderzało w nią również przemówienie Beaty Kempy. Posłanka PiS mówiła o zdradzie i lojalności.
- Gdy w kraju szaleje zdrada, poseł Wassermann na pewno stałby przy Jarosławie Kaczyńskim - mówiła Kempa. - Zawsze szukał prawdy i na niej chciał budować Polskę - dodała. Prawdy chce też szukać PJN. Wczoraj w Krakowie przedstawiciele stowarzyszenia ogłosili, że złożą w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Zobacz także: W Krakowie odsłonięto tablicę upamiętniającą Zbigniewa Wassermanna
Tablicę pod biurem posła Wassermanna odsłoniła jego żona Halina. Ufundowali ją przyjaciele rodziny, a wykonał rzeźbiarz, prof. Stefan Dousa.
Spotkanie prowadził Józef Pilch, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z PiS. Partię Jarosława Kaczyńskiego reprezentowała też jej wiceprezes Beata Szydło, posłanka Beata Kempa, senator Zbigniew Cichoń oraz były prezydencki minister Andrzej Duda.
Jednak nie tylko członkowie PiS stali w tłumie. Z PO przyszli m.in. senatorowie Paweł Klimowicz i Stanisław Bisztyga oraz poseł Jarosław Gowin. Byli też wojewoda Stanisław Kracik i były marszałek województwa Marek Nawara.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu
