Do niebezpiecznego incydentu doszło podczas meczu Cracovii z Legią Warszawa. Rzucona na boisko petarda wybuchła pod nogami legionisty, Portugalczyka Helio Pinto - poinformowało Polskie Radio.
Do sytuacji doszło pod koniec meczu, który wygrała Legia Warszawa wynikiem 3:1. Na murawę wpadła petarda, trafiając pod nogi piłkarza. Mężczyzna został ogłuszony. Po interwencji lekarskiej udzielonej na murawie, Pinto powrócił do gry.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób zostanie ukarana Cracovia za wybryk kibica.
Jesteście zakałą Krakowa. Zwykłym niewykształconym motłochem !
Won z tego miasta bydlęta !
K
Krakowianin
Mają przecież monitoring.
Jak klub nie wskaże tego opryszka zamknąć stadion na dwa lata co najmniej.
Jak monitoring nie wykrył co jest niemożliwe to jest zapewne świadek co widział - dać mu kartę wstępu na 10 lat i już maja "bandytę".
s
spadaj czopie
jak wyżej
u
ubeku
najlepiej na policję i zgłoś parówo
s
salem
To już by miał pole do popisu
o
ogarniety
Najlepiej niech sami kibice sobie wyłapia tego debila co rzucił race i go wynagrodza za to, bo dzieki niemu znow nam zamknom stadion. wystarczy jeden idiota rzeby tysiace cierpialy za niego!
w
weely
To co się dziwicie
T
TSW
tak właśnie wyglądają żydowskie oprawy - jedna petarda