O triumfie Norwegów decydowali panowie - Daniel Andre Tande (139,5 i 131,5 metra) oraz Marius Lindvik (131 i 138,5 metra).
Słoweńcy stracili szansę walki o zwycięstwo po dyskwalifikacji w pierwszej serii Emy Klinec, która miała niezgodny z przepisami kombinezon. W tej serii najdłuższy skok - 145 metrów miał Timi Zajc.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zwyciężył Japończyk Ryoyu Kobayashi skacząc 141 i 140 metra, ale jego zespół ostatecznie był czwarty. Drugi wynik - 141 i 138 metra miał Austriak Stefan Kraft, a trzeci po lądowaniach na 143 i 133,5 metra Słoweniec Anze Lanisek.
Zajc w drugim skoku wylądował tylko na 118 metrze i został sklasyfikowany na szóstej pozycji.
Z kobiet najwyżej - na 10. miejscu - znalazła się Słowenka Ursa Bogataj, która lądowała na 132,5 i 133,5 metra.
Jutro, w Klingenthal zostanie rozegrany ostatni konkurs tegorocznej edycji Letniej Grand Prix. Liderem klasyfikacji generalnej jest Dawid Kubacki, który zgromadził 280 punktów i jest blisko końcowego triumfu. Za Polakiem plasuje się Austriak Manuel Fettner - 210.
W zawodach wystąpi sześciu polskich skoczków, którzy przebrnęli kwalifikacje. Obok Kubackiego, w 1. serii będą skakać - Kacper Juroszek, Paweł Wąsek, Piotr Żyła, Stefan Hula i Klemens Murańka.
