Gospodarze szybko, bo już w 3 minucie, wykorzystali błąd bramkarza Brada Guzana i Sergio Aguero wpakował piłkę do siatki. Goście nie dali jednak za wygraną. Walczyli o odrobienie strat, ale w 66 minucie wynik z rzutu wolnego podwyższył Aleksandar Kolarov.
Wydawało się, że „Obywatele” bez trudu zdobędą trzy punkty, tymczasem goście w 58 minucie zdobyli kontaktowego gola (Tom Cleverley), a gdy w 85 minucie doprowadzili do remisu (Carlos Sanchez), zanosiło się na sensację.
Trzy punkty gospodarzom zapewnił w 89 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Fernandinho.
Manchester City jest w drugi w tabeli, za Chelsea Londyn, która ma o siedem punktów więcej i dwa mniej rozegrane mecze. Punkt mniej od MC ma Arsenal Londyn, a dwa punkty Manchester United.
W niedzielę Arsenal podejmie Chelsea, a Manchester United zagra na boisku Evertonu.