- W 2007 roku sondaże też dawały PiS kilkunastoprocentową przewagę, skończyło się porażką tej partii - argumentuje Sławomir Neumann.
Przekonuje też, że wtorkowa roszada, czyli decyzja o starcie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z pierwszego miejsca w Warszawie, a Grzegorza Schetyny we Wrocławiu, nie jest próbą posadzenia szefa PO w miejscu Jarosława Kaczyńskiego, sterującego Polską z tylnego siedzenia. - To efekt tysięcy rozmów z Polakami, którzy po prostu oczekiwali takiego rozwiązania - stwierdził szef KP PO.
- Małgorzata Kidawa-Błońska, nawet przez naszych przeciwników politycznych, jest postrzegana jako osoba, która Polaków łączy, a nie dzieli. Taka osoba jest Polsce teraz wyjątkowo potrzebna, żeby zasypać rowy wykopane przez Jarosława Kaczyńskiego, połączyć podzielone rodziny, skłóconych przyjaciół i sąsiadów, którzy nie umieją siąść ze sobą przy stole i zwyczajnie, jak Polacy, rozmawiać. Oprócz tych, którzy chcą odsunięcia PiS od władzy jest w Polsce olbrzymia grupa ludzi zmęczonych wojną. Małgorzata Kidawa-Błońska nie szuka wojny, lecz kompromisu, stara się łączyć ludzi. Z takim premierem możemy odbudować naszą wspólnotę narodową - podkreślił Neumann.
Komentując na rozpoczęcie przez PiS akcji „Cysterny wstydu”, przewodniczący klubu parlamentarnego PO stwierdził:
- Nie jest przypadkiem, że przed pokazaniem tych cystern i konferencją premiera po raz kolejny zatrzymano dziś rano b. prezesa Orlenu. Mamy do czynienia z patologicznym państwem PiS, w którym nie tylko minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie wydaje polecenia prokuratorom, kogo mają ścigać, ale szef sztabu wyborczego PiS decyduje , czy będą użyte służby, czy też jakieś inne środki. Polacy idąc do wyborów 13 października muszą wiedzieć, jakie państwo dzisiaj mają.
Cała rozmowa na wideo:
- Zdjęcia Krakowa przed II wojną światową. Tak wyglądało życie codzienne mieszkańców
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
