Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słodko-gorzki debiut Davida Olafssona w Cracovii

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
David Olafsson zadebiutował w Cracovii
David Olafsson zadebiutował w Cracovii cracovia.pl/łukasz żoładź
Cracovia tylko zremisowała w Kielcach z Koroną (1:1). znów nie udało się sięgnąć po pełną pulę, a to był mecz z gatunku takich „za sześć punktów”.

Słodko-gorzki Olafsson

W „Pasach” zadebiutował Islandczyk David Olafsson. Jego występ zapowiadał zresztą trener Jacek Zieliński więc pojawienie się lewego wahadłowego w jedenastce nie było żadnym zaskoczeniem. Zwłaszcza, że za kartki pauzował Paweł Jaroszyński.
Olafsson pokazał się jako bardzo dobry gracz, ofensywnie usposobiony. Zdobył zresztą jedynego gola dla Cracovii, zachowując się pod bramką Xaviera Dziekońskiego jak rasowy napastnik. Z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Ale też w akcji, w której Cracovia straciła gola brał udział, zbyt słabo wybijając piłkę.

- To był słodko-gorzki debiut w moim wykonaniu – przyznał samokrytycznie. - Zdobyłem gola, ale też za słabo wybiłem piłkę. Jeśli chodzi o bramkę, to trenowaliśmy tę sytuację w tygodniu, pracowaliśmy nad tym. Debiuty zawsze mogą być trudne, ale uważam, że było w porządku. Oczywiście, że wolałbym, by było zwycięstwo i mój słaby występ, ale jestem szczęśliwy, że jestem w Cracovii i będę dalej pracował.

A tak szkoleniowiec „Pasów” odniósł się do gry Olafssona.

- Wchodził w trudnym naszym momencie, bo nasza sytuacja w tabeli nie jest klarowna, ale ściągaliśmy go licząc na to, że z marszu wejdzie do gry, bo to 15-krotny reprezentant Islandii, od trzech sezonów grał w Kalmar od „dechy do dechy” – analizował szkoleniowiec Cracovii. - Nie jest to przypadkowy piłkarz. Potwierdził to, co o nim słyszeliśmy i widzieliśmy. On dobrze gra w defensywie, ma ciąg na bramkę. Gola strzelił w sposób profesorski. Dał jeszcze asystę Sokołowskiemu, po której powinna być druga bramka. Jego występ należy ocenić jak najbardziej udanie.

Cracovia miała kłopoty

Czego zabrakło do zwycięstwa „Pasów”?
- W pierwszej połowie mieliśmy dobre momenty – mówi Islandczyk. - A w drugiej połowie mieliśmy małe kłopoty przed stratą gola, to było około pięciu minut kiedy kilka razy straciliśmy piłkę. To zawsze pomaga rywalom i wtedy straciliśmy gola. Powinniśmy kontynuować grę z pierwszej połowy, ale oczywiście to trudne.

- Zabrakło nam po prostu jakości w wykończeniu. O takiej sytuacji jaką miał w I połowie Miki Maigaard to co można mówić? Że trener nie trenował takich sytuacji na treningu i zawodnik był zaskoczony, że na trzecim metrze piłka stoi na środku przed bramką… - ironizował Zieliński. - Podejrzewam, że tak nie było. Nie można mówić o jakimś szczęściu, nieszczęściu, to jest po prostu piłkarska jakość. Powinna być bramka, inaczej by się grało. Oczywiście, nie można mieć pretensji tylko do niego, bo później „Sokół” miał idealną szansę, my daliśmy sobie strzelić gola, daliśmy się zepchnąć, narzucić sobie tę grę Korony, którą ona lubi. Daliśmy się złapać jak „frajerzy” w II połowie, mając mecz pod kontrolą, kiedy to Korona nie podchodziła pod bramkę. To jest element trudny do wytłumaczenia. Zobaczymy to, przeanalizujemy, tego meczu już nie cofniemy. Przykro nam, podejrzewam, że w innych okolicznościach człowiek by się cieszył z tego punktu, ale my się nie cieszymy, bo nam tych punktów brakuje, to nasz dwunasty remis. To nas nie popycha do przodu.

Cztery punkty przewagi

Cracovii na pocieszenie została 4-punktowa przewaga nad Koroną, która jednak w środę gra zaległy mecz z Rakowem Częstochowa u siebie. A przed „Pasami” mecz z Widzewem Łódź (sobota, godz. 12.30).

- Będziemy się na nim koncentrować w tygodniu i trenować – zapewnia Olafsson. - Liczymy, że przełoży się to na dobry występ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska