Bus będzie przyjeżdżał do uzdrowiska w każdą sobotę i niedziele o godzinie 10. Kurs powrotny zaplanowano o godzinie 15. To wystarczy by na spokojnie zwiedzić centrum Bardejowa – stary ratusz, miejscową katedrę, czy pospacerować po murach obronnych. Turyści mogą także wynająć przewodnika, który przybliży historię miasteczka. Pomysł już się sprawdził w zeszłym roku, dlatego słowaccy wznowili kursy. Latem sądeckie uzdrowiska odwiedza sporo gości z całej Polski. Jest to także oferta dla kuracjuszy, którzy zazwyczaj do sanatoriów nie przyjeżdżają własnymi samochodami. – Podczas turnusu spokojnie można zwiedzić kilka razy Krynicę i okolice. Teraz będzie okazja, żeby wybrać się za granicę – podkreśla pani Janina z Koła.
Władzom Krynicy pomysł Słowaków się podoba. Pomiędzy przygranicznymi miejscowościami nie ma regularnych połączeń autobusowych. – Ta wakacyjna propozycja to po prostu dodatkowa atrakcja dla naszego uzdrowisk. To nie jest wywożenie pieniędzy za granicę. W turystce konkurują regiony, a nie miasta. Ze względu na niewielką odległość miedzy naszymi miastami, nie ma wątpliwości, że jesteśmy w jednym regionie turystycznym. Uważam, że jeżeli ktoś przyjedzie do nas i na jeden dzień wyjdzie na Słowację, to dla nas jest to wartość dodana – podkreśla burmistrz Krynicy Dariusz Reśko.
Międzynarodowa linia wozić będzie pasażerów w weekendy do końca sierpnia. Za przejazd w obie strony można płacić w dwóch walutach albo 5 euro albo 22 złote.