To jeden z tych śladów historii Krakowa, których nie znajdziecie w przewodnikach. I tylko zimą, gdy nie ma na drzewach liści, jadąc drogą krajową 79 (ulicą Pasternik) bardzo uważne oko jest w stanie dostrzec wapienny słup, oddalony od jezdni o kilkanaście metrów.
W latach 40. XX wieku musiało to być jednak miejsce eksponowane. A Niemcy wznosząc ten słup podkreślali, jak rozrosło się miasto. Dekretem okupacyjnych władz 28 maja 1941 roku do Krakowa włączono 30 dzielnic katastralnych. To był potężny obszar, okalający całe dotychczasowe miasto. Z północno-zachodniej strony do Krakowa włączone zostały Bronowice Małe, Bronowice Wielkie oraz Tonie.
Dziś obok słupa w pobliżu ul. Pasternik wiedzie leśna ścieżka (a to ten sam las, na którego skraju znajduje się Park Tetmajera). Obiekt jest nieźle zachowany. Na każdej z czterech ścian znajdują się herby Krakowa. Kiedy się tu pojawiły, miały faszystowski element, po którym dziś oczywiście nie ma już śladu. "Na forum Twierdzy Kraków ktoś kiedyś pisał, że w herbie była w tym miejscu swastyka" - napisał jeden z internautów, komentując post na instagramowym profilu Tajemniczy Kraków.
Słup graniczny miasta Krakowa z czasów niemieckiej okupacji zachował się też na południowym skraju miasta - na skrzyżowaniu ulicy Myślenickiej i Łężce. A ustalone przez Niemców w 1941 roku granice Krakowa zostały de facto utrzymane po wojnie przez polskie władze - rozporządzeniem Rady Ministrów z 1948 roku, z mocą obowiązywania od 18 stycznia 1945.
