Nasza liga zapada w zimowy sen. To dobry moment, by w telegraficznym skrócie opowiedzieć o tym, co już za nami. W tym miejscu akurat nie znajdziecie najlepszej jedenastki, ani topowych bramek, ale przekonacie się, ile nietypowych wydarzeń przewinęło się od końca lipca do grudnia.
Nasza liga zapada w zimowy sen. To dobry moment, by w telegraficznym skrócie opowiedzieć o tym, co już za nami. W tym miejscu akurat nie znajdziecie najlepszej jedenastki, ani topowych bramek, ale przekonacie się, ile nietypowych wydarzeń przewinęło się od końca lipca do grudnia.