Redaktor Jerzy Leśniak swoją dziennikarską karierę rozpoczynał w sądeckim Oddziale "Gazety Krakowskiej", jeszcze będąc studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po latach wrócił do naszej sądeckiej redakcji jako jej kierownik. W życiorys wpisał również niezliczone publikacje w innych gazetach, w tym także w "Dzienniku Polskim". Jego artykuły ukazywały się często w gazetach w USA.
Od 2007 r. był członkiem komitetu redakcyjnego "Rocznika Sądeckiego". Przez wiele lat był sekretarzem Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej.
Nade wszystko był jednak autorem książek o Nowym Sączu, Sądecczyźnie i sądeczanach. Opublikował ich ponad czterdzieści. Dziełem jego życia była jednak "Encyklopedia Sądecka". Przy finalizowaniu jej drugiej wersji, "Nowej Encyklopedii Sadeckiej", niestety zmarł na atak serca, którego doznał siedząc przy biurku w swoim domu.
Dokonania ś.p. Jerzego Leśniaka doceniła Rada Miasta, podejmując uchwałę o nadaniu mu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza, której wręczenie zawsze następuje podczas uroczystych obchodów Imienin Miasta związanych z patronką Nowego Sącza św. Małgorzatą. Te odbywają się właśnie w obecny weekend.
Podczas gali w reprezentacyjnej sali obrad sądeckiego ratusza statuetkę i dyplom, potwierdzające uczynienie ś. p. red. Jerzego Leśniaka Honorowym Obywatelem Miasta Nowego Sącza, odebrała jego żona Lucyna Bednarska-Leśniak. Oficjalnie wręczał je przewodniczący Rady Miasta Janusz Kwiatkowski, mając w asyście radnych. Gratulacje składali również wiceprezydenci miasta Jerzy Gwiżdż i Wojciech Piech. W wypełnionej po brzegi sali ratuszowej odbierały je również dzieci Jerzego Leśniaka: syn Karol i córka Katarzyna.
Wzruszającym akcentem była promocja książki przypominającej zmarłego w sierpniu minionego roku red. Jerzego Leśniaka. O bohaterze publikacji zatytułowanej "Zakochany w Sączu", teraz już Honorowym Obywatelu Nowego Sącza, mówił jej autor, profesor Bogusław Kołcz. Ta bogato ilustrowana książka właśnie zeszła z maszyn drukarskich i trafiła do rak czytelników.
Uroczystość w ratuszowej sali była także promocją kolejnego, już 46. tomu "Rocznika Sądeckiego". Wyjątkowej pozycji wydawniczej ukazującej się od lat trzydziestych minionego wieku. Przez wiele lat w jego zespole redakcyjnym pracował Jerzy Leśniak. Również w tym wydawnictwie znalazł się obszerny artykuł o Jerzym Leśniaku, który zmarł niespełna tydzień po swych sześćdziesiątych urodzinach.
ZOBACZ KONIECZNIE: