MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spiderwoman z Tarnowa z olimpijskim medalem! Kim jest Aleksandra Kałucka?

Roman Kieroński
Aleksandra Kałucka brązową medalistką igrzysk olimpijskich!
Aleksandra Kałucka brązową medalistką igrzysk olimpijskich! Relikowski
Aleksandra Kałucka to pierwsza medalistka we wspinaczce w tegorocznych igrzyskach. 23-latka w pokonała reprezentantkę Indonezji Rajiah Sallsabillah, tym samym zdobywając brązowy medal. To jednak nie koniec sukcesów polskich sportowców! Kilka minut później we wspinaczkowym finale Polka Aleksandra Mirosław wyprzedziła Chinkę Lijuan Deng, zdobywając pierwszy w olimpijski złoty medal dla Polski!

Obie Ole w środę, 7 sierpnia, zaprezentowały prawdziwą girl power, zdobywając aż dwa olimpijskie medale w tej samej konkurencji. Polki zawalczyły ze sobą w półfinale, gdzie zwyciężczynią okazała się być Aleksandra Mirosław, tym samym zapewniając sobie medal. Kałucka rywalizowała więc o brąz, który z łatwością wywalczyła z wynikiem 6,53 s.

Aleksandra Kałucka - kim jest nasza olimpijka?

Igrzyska to marzenie każdego sportowca

- Olimpijką zostaje się już na całe życie. Długo to do mnie nie docierało. Kiedy zobaczyłam skład olimpijski i moje w nim nazwisko, była to wciąż dla mnie surrealistyczna sprawa. To ogromna radość i już nie mogę doczekać się startu. Nominacja, ślubowanie, olimpijska przygoda to powód do dumy i spełnienie marzeń - powiedziała w jednym z licznych wywiadów szczęśliwa Ola.

Droga na olimpijskie areny nie była dla niej łatwa. Najgroźniejszą rywalką w walce o olimpijski paszport była... jej siostra bliźniaczka Natalia. To ona na półmetku olimpijskich kwalifikacji w światowym rankingu notowana była wyżej – na trzecim miejscu. Aleksandra zajmowała piątą lokatę.

Siostry z Tarnowa skazane na rywalizację

Już wtedy było wiadomo, że na igrzyska może pojechać tylko jedna z nich. MKOl i Międzynarodowa Federacja Sportów Wspinaczkowych zwiększyły liczbę kwalifikacji, umożliwiając start w Paryżu siedmiu najlepszym zawodniczkom w światowym rankingu po zawodach w Szanghaju i Budapeszcie. Problem tkwił jednak w tym, że każdy kraj mógł być reprezentowany tylko przez dwie zawodniczki, a wcześniej prawo startu zapewniła sobie rekordzistka świata Aleksandra Mirosław.

Zawody w Szanghaju były niezwykle zacięte. Aleksandra w eliminacjach uzyskała najlepszy czas, ale w ćwierćfinale przegrała z zawodniczką z Indonezji Rajiah Sallsabillach, która w kolejnym pojedynku wyeliminowała także Natalię. Wygrała Chinka Yaefei Zhou, Natalia była trzecia, a Ola piąta.

W Budapeszcie siostry stanęły przed bolesnym wyzwaniem. Gdyby zajęły nawet dwa pierwsze miejsca, zgodnie z regulaminem awansować mogła tylko jedna z nich. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła Aleksandra.

Marzenia Natalii zawisły na włosku po przegranym w 1/8 finału biegu w Budapeszcie. Awans do Paryża mogła jeszcze uzyskać w wypadku niepowodzenia Oli, bowiem w klasyfikacji generalnej byłaby wyżej od niej o jeden punkt.

Tak się jednak nie stało. Aleksandra wygrała swój kolejny bieg z Chinką Shaoqin ,w półfinale pokonała jej rodaczkę Di Niu, a w pojedynku o końcowy sukces nie dała szans kolejnej Chince Yaefi Zhou. W świetnym, zwycięskim biegu Ola ustanowiła swój nowy rekord życiowy - 6,50 s.

Sukces i łzy

W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Aleksandra Kałucka wyznała, że dla niej i siostry był to bardzo trudny moment.

- Rozpłakałyśmy się obie. Po obliczeniu wszystkich punktów wiedziałyśmy, że bilet do Paryża może mieć tylko jedna z nas. Szczęście uśmiechnęło się do mnie, ale nie ukrywam, że już przed startem czułyśmy, że będzie to dla nas słodko-gorzki wieczór - przypomniała olimpijka.

Dodała, że trochę smutny jest fakt, że o awans siostry musiały walczyć nie z innymi zawodniczkami, lecz między sobą i liczyć punkty w głowie. Przed wejściem do strefy siostry powiedziały sobie: „niech wygra lepsza”. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do Oli, a nie do wyżej notowanej w światowym rankingu Natalii.

Po olimpijskiej walce Aleksandra Kałucka zyskuje miano brązowej medalistki!

A wszystko zaczęło się w ferie

Urodzona w roku 2001 tarnowianka rozpoczęła karierę w Tarnovii. Wraz z siostrą Natalią trafiła na wspinaczkową ściankę podczas zajęć w okresie szkolnych ferii prowadzonych przez ikonę tarnowskiej wspinaczki, pioniera tej dyscypliny Tomasza Oleksego.

Poczuły, że to wymarzona dla nich dyscyplina. Aleksandra od roku 2017 jest zawodniczką KU AZS Akademii Tarnowskiej, pierwszy sukces odniosła w roku 2012 w zawodach o PP młodziczek i dzieci zdobywając brązowy medal.

Multimedalistka we wspinaczce

W roku 2016 w zawodach Pucharu Europy w Tarnowie zdobyła srebrny medal, rok później była już złotą medalistką w MP Juniorek, w roku 2018 w Moskwie została mistrzynią świata juniorek. Kolejne sukcesy to m.in, w roku 2021 tytuł mistrzyni świata w "czasówce", srebrny medal w zawodach World Games, miejsca na podium w zawodach o PŚ, sukcesy w Akademickich MŚ. Aleksandra w roku 2022 wygrała klasyfikację generalną Pucharu Świata i zdobyła kolejny srebrny medal w Mistrzostwach Europy.

W ostatnim okresie Ola mającą już zapewniony start w Paryżu odpuściła start w zawodach o PŚ, koncentrując się wyłącznie na występie w Paryżu. Pracowała nad tym, aby w pełni wykorzystać swój ogromny potencjał, co zaowocowało dużą determinacją oraz miejscem na podium.

Igrzyska rządzą się innymi prawami

- Pamiętam jednak, że igrzyska to zupełnie inna sportowa impreza. Dużo będzie się działo w głowie i sporo może się wydarzyć. Na pewno będę jednak przygotowana pod względem psychicznym. Już teraz jestem ogromnie podekscytowana, ale chcę się skupić na moich biegach i wykonać osiem jak najszybszych, bezbłędnych prób – podkreśla. - Czynników decydujących o podziale medali będzie naprawdę bardzo dużo. Nie skupiam się jednak na wyniku, bo nie do końca mam na to bezpośredni wpływ. Jak to się wszystko potoczy przekonamy się 7 sierpnia - ocenia swoje szanse Aleksandra.

I potoczyło się. Tarnowianka zaprezentowała się wyśmienicie, zdobywając pierwszy w tych igrzyskach olimpijski medal we wspinaczce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska