Wybuch bomby w Krakowie: Bomba w Krakowie: za podkładacza dają 20 tys. zł nagrody
Przytaczają argumenty na dowód swoich racji. - Jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, dlaczego ta droga została wybudowana właśnie pomiędzy blokami nr 1 i 5 - mówi Marek Zabiegaj, lokator budynku nr 5. - Nie dość, że przy okazji budowy wycięto drzewa i inne rośliny, to jeszcze nowa droga, po której jeżdżą samochody, przecina alejki, którymi dzieci idą do przedszkola i na plac zabaw. To nie do pomyślenia, aby tak zaniedbać względy bezpieczeństwa. Coś trzeba z tym zrobić - denerwuje sie mężczyzna.
Pan Marek dodaje, że jego zdaniem nie należało budować nowej drogi, ale wystarczyło zmodyfikować nieco stary dojazd do pawilonu. - Na starej drodze większe samochody miały problem ze skrętem. Potrzebna była tylko drobna modernizacja i przejechałyby bez kłopotu - podkreśla.
Lokatorzy z bloku nr 1 mają nieco inne zdanie w sprawie nowej drogi. I oni mają swoje argumenty. - Dobrze, że spółdzielnia zdecydowała się wreszcie na jej zrobienie - zauważa pani Danuta. - Mamy dosyć aut jeżdżących pod naszymi oknami. Nowy dojazd jest o wiele bardziej oddalony od naszego budynku. To będzie dobra, nowa droga. No i nareszcie, gdy przestaną nam jeździć samochody tuż przy ścianach, będzie można otworzyć okna, bez obawy o huk i łomot - dodaje lokatorka.
Droga, którą do tej pory odbywał się dojazd do pawilonu handlowego, prowadzi wzdłuż budynku nr 1 przy ul. Lilli Wenedy. Niedaleko od niej znajdują się wejścia do klatek schodowych. Nowy dojazd do pawilonu jest oddalony od budynków o minimum 14 metrów. Prawdopodobnie zostanie oddany do użytku na początku sierpnia.
Zbigniew Socha, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nowy Prokocim tłumaczy, że dojazd do pawilonu musiał powstać, a jego budowa jest tylko z korzyścią dla spółdzielców. - Ta droga była zaplanowana lata temu, gdy firma Iglopol wybudowała na naszym osiedlu pawilon. Miała wybudować i drogę, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Dojazd do pawilonu odbywał się więc wzdłuż bloku nr 1, chociaż nie była to droga dojazdowa - wyjaśnia.
Prezes dodaje, że od ciągłego ruchu samochodów zaczęły pękać przybudówki nad wejściami do klatek schodowych. - Dobrze się stało, że firma POLOmarket wynajęła pawilon i zdecydowała się wybudować do niego inną drogę. Muszę uspokoić mieszkańców - droga będzie bezpieczna. Chodnik przy niej wybudowany zostanie do wysokości 25 cm, tak by nie zajeżdżały go samochody. Jeżeli zaistnieje taka potrzeba, powstaną ochronne barierki przy przedszkolu i placu zabaw - podkreśla.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail