Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Srebro dla SP 2 Kęty w szkolnych igrzyskach, bo siatkówka w Kętach jest nie tylko sportem, ale przede wszystkim stylem życia

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Turniej finałowy rozegrano w Łodzi
Turniej finałowy rozegrano w Łodzi Nadesłane
Chłopcy z SP nr 2 w Kętach zdobyli siatkarskie wicemistrzostwo Polski Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Łodzi. W finale przegrali z drużyną z Białegostoku, ale wcześniej, w pokonanym polu pozostawili bardziej renomowane drużyny.

Kęcka młodzież powtórzyła wynik sprzed 18 lat, kiedy po krajowe srebro sięgnęło pokolenie Mateusza Błasiaka, obecnie zawodnika drugoligowej drużyny seniorów Kęczanina.

Tegoroczny sukces ma wspólny mianownik z tym sprzed kilkunastu lat także w osobie trenera Andrzeja Dudka. Nie byłoby jednak szkolnego sukcesu, gdyby nie współpraca z Kęczaninem, gdzie chłopcy z kęckiej SP 2, placówki działającej w ramach Szkolnego Ośrodka Siatkarskiego, trenują w klubie pod okiem Pawła Puchały.

W licencjonowanych rozgrywkach młodzików na szczeblu ogólnopolskim dotarli do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Awans dom półfinału przegrali tzw. małymi punktami. Jednak zawodnicy mieli świadomość, że w rywalizacji szkolnej, dzięki właśnie współpracy z Kęczaninem, będą mogli pokusić się o coś więcej.

Kęczanin rozpoczął turniej porażką

Kęczanie rozpoczęli turniej porażką z SP 50 Wrocław 0:2. To jednak nie zdeprymowało chłopców głodnych sukcesów.

- Na pewno porażka w turnieju trochę komplikuje życie, bo skazuje na walkę już bez marginesu błędu. Tym większe słowa uznania kieruję pod adresem chłopców, że właśnie pierwsza wpadka okazała się podłożem sukcesu – zwraca uwagę Anna Pustelnik, na co dzień nauczycielka wychowania fizycznego chłopców w SP 2, a w turnieju będąca jedną z opiekunek zespołu.

Turniej finałowy rozegrano w Łodzi
Turniej finałowy rozegrano w Łodzi Nadesłane

Potem kęczanie wygrali wszystkie mecze. Poradzili sobie z SP Białystok 2:0, SP 79 Gdańsk 2:0, czy SP 3 Kobyłka 2:0. Ostatecznie kęczanie wygrali swoją grupę eliminacyjną.

- Drużyna z niewielkich Kęt „pobiła” zespoły, które rok wcześniej były medalistami rozgrywek, a chłopcy z Gdańska trenują w Treflu – tymi słowami Anna Pustelnik podkreśla sukces chłopców. - Wygraliśmy grupę „śmierci”, jak mówiło się o niej w tym turnieju. Z drugiego miejsca do półfinału awansował Białystok.

Na tym nie skończyła się eksplozja niespodzianek w turnieju w wykonaniu kęckich chłopców. W półfinale pokonali gospodarzy, SP 56 Łódź 2:1. Ten wynik sprawił, że chłopcy poczuli siłę, by móc powalczyć o mistrzostwo Polski, zwłaszcza, że na turniej dojechali rodzice zawodników zaopatrzeni w bęben i głośnym dopingiem wspierali swoje pociechy.

W finale kęczanie po raz drugi spotkali się z SP Białystok, ale tym razem przegrali 0:2. Ktoś powie, że kęczanie doświadczyli na swojej skórze starej sportowej maksymy, że dwukrotna konfrontacja z tym samym zespołem w jednym turnieju zawsze kończy się innymi wynikami.

Turniej finałowy rozegrano w Łodzi
Turniej finałowy rozegrano w Łodzi Nadesłane

W finale o wyniku decydowały detale, a z pewnością do nich należał fakt, że kęczanie, grając drugi półfinał, mieli mniej czasu od rywali na regenerację sił. Poza tym, mecz o złoto był rozgrywany na głównym, dużym boisku, więc rywale, mający w swoich szeregach zawodnika, potrafiącego „pociągnąć” zagrywką serię kilku punktów, dawało większe pole manewru.

- Nasz zespół też miał w swoich szeregach trzech reprezentantów kadry Nadziei Olimpijskich, czyli Tymona Madeja, Antoniego Harężę, czy Jakuba Smolarka, ale przeciwnicy potrafili na dużym boisku lepiej rozwinąć skrzydła – tłumaczy Anna Pustelnik. - Po meczu chłopcy czuli niedosyt po zdobyciu srebra. Jednak dla nich to jest powód do wielkiej dumy. Dzięki nim sportowa Polska na nowo usłyszała o Kętach, w których siatkówka stoi na wysokim poziomie.

Podobnego zdania o wyniku byli rodzice zawodników, którzy po powrocie z Łodzi, urządzili drużynie huczne powitanie pod budynkiem szkoły.

Chłopcy opuszczają mury SP nr 2 w Kętach, ale siatkarskie szkolenie będą mogli kontynuować w PZ nr 10, czyli popularnym kęckim „Koperniku”. Na przyjście chłopców już cieszy się Maciej Gruszka, który w kęckim klubie nie tylko szkoli juniorów, ale prowadzi drugoligowy zespół seniorów.

- Kęczanin i siatkówka w mieście to nie tylko sport, ale styl życia i dlatego możemy w rywalizacji na szczeblu ogólnopolskim pokonać teoretycznie mocniejszych od siebie rywali – kwituje Maciej Gruszka.

Skład wicemistrzów Polski; Tymon Madej, Jakub Smolarek, Arkadiusz Tomasik, Antoni Haręża, Jakub Skudlarski, Beniamin Baścik, Artur Wierzbicki, Grzegorz Sala, Kacper Adamus, Adrian Miłoń, Karol Marek, Szymon Wróblewski, Oliwier Zaręba. Trener: Andrzej Dudek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska