https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Kratownice w nowym parku na Ruczaju w Krakowie budzą obawy. Mieszkańcy: To nie jest miejsce na spacery z dziećmi i psami

Redakcja Kraków
Alejki z krat budzą sprzeciw mieszkańców. Jedna ze ścieżek prowadzi do wybiegu dla psów
Alejki z krat budzą sprzeciw mieszkańców. Jedna ze ścieżek prowadzi do wybiegu dla psów Redakcja Polska Press
Kilka dni temu opublikowaliśmy artykuł o zagrożeniach, jakie mogą stwarzać kratownice w powstającym parku kieszonkowym przy ul. Kolistej na Ruczaju. Jak informowaliśmy, wydarzył się tam przykry wypadek z udziałem dziecka, które przewróciło się i poważnie zraniło sobie rękę. Teraz sprawa budzi kolejne obawy. Zwrócił się do nas zaniepokojony Czytelnik, który zwrócił uwagę, że metalowe kraty, z których wykonano alejki spacerowe, mogą być również niebezpieczne dla psów i innych zwierząt domowych.

"Z dużym zainteresowaniem przeczytałem Państwa artykuł o nowym parku kieszonkowym przy ul. Kolistej w Krakowie. Cieszę się, że poruszyli Państwo temat bezpieczeństwa dzieci i oddali głos zaniepokojonym rodzicom. To ważny głos w sprawie.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden bardzo istotny aspekt, który do tej pory nie został uwzględniony – mianowicie zagrożenie dla zwierząt, zwłaszcza psów. Park znajduje się bezpośrednio przy psim wybiegu, a jedna z wykonanych w nim ścieżek z krat trawnikowych prowadzi właśnie do bramki tego wybiegu. To oznacza, że psy będą tamtędy codziennie chodzić po nawierzchni, która może ranić ich łapy, kaleczyć opuszki i powodować realne cierpienie. Psy nie noszą butów – dla nich to nieprzystosowana i potencjalnie niebezpieczna nawierzchnia.

W mojej opinii to kolejny przykład nieprzemyślanego projektowania przestrzeni publicznej, za które odpowiedzialność powinny ponosić konkretne jednostki miejskie – w tym przypadku Zarząd Zieleni Miejskiej. Tym bardziej, że pojawiały się wcześniej wnioski o zastosowanie innych, bezpieczniejszych i znacznie tańszych rozwiązań (np. kruszywo, żwir, nawierzchnie przepuszczalne). Takie postulaty zgłaszał m.in. radny Łukasz Gibała – niestety zostały one zignorowane" - pisze nasz Czytelnik.

Park kieszonkowy przy ul. Kolistej jest obecnie w trakcie budowy. Jak wyjaśnia zastępca prezydenta miasta Krakowa Stanisław Mazur, zastosowanie kratownic wynikało z konieczności dostosowania się do warunków przyrodniczych, jakie istnieją na tym terenie. Wiceprezydent w odpowiedzi na interpelację radnego Łukasza Gibały podkreślił również, że w bezpośrednim sąsiedztwie parku znajduje się specjalny wybieg dla psów, który stanowi alternatywną przestrzeń dla ich aktywności.

Pojawia się jednak pytanie, czy w takim razie poprowadzenie ścieżki z kratownic prowadzącej do furtki wybiegu dla psów było w ogóle potrzebne. Może to bowiem sugerować, że park jest przestrzenią ogólnodostępną także dla spacerujących z pupilami – mimo potencjalnego ryzyka dla ich zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 15

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Niesamowity mecz na otwarcie sezonu żużlowego w Tarnowie. Decydował ostatni bieg!

Niesamowity mecz na otwarcie sezonu żużlowego w Tarnowie. Decydował ostatni bieg!

Dzień Dziecka w Zatorlandzie. Cyrkowe święto w krainie wielkich dinozaurów

Dzień Dziecka w Zatorlandzie. Cyrkowe święto w krainie wielkich dinozaurów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska