Boisko jest podgrzewane, a choć jego kolor nie ma jeszcze głębokiej zieleni, to na pierwszy rzut oka widać, że sobotni mecz będzie rozgrywany na świetnie, jak na tę porę roku, przygotowanej płycie.
Trwają również prace porządkowe w sektorze gości, zniszczonym przez kibiców Cracovii podczas grudniowych derbów Krakowa. Usunięto już spalone elementy, które dzielą sektor na pół. Wkrótce powinny zostać zamontowane nowe. Wymieniane są również połamane i spalone krzesełka.
W przypadku sektora gości nie jest potrzebny wielki pośpiech, ponieważ kibice Korony Kielce od kilku lat nie przyjeżdżają na mecze swojej drużyny na ul. Reymonta. Sektor powinien być zatem gotowy na drugi wiosenny mecz „Białej Gwiazdy” na swoim stadionie, który wiślacy rozegrają 25 lutego z Jagiellonią Białystok.
Dodajmy, że póki co, nie zanosi się na rekordową frekwencję na meczu z Koroną. Wisła podała, że w środę o godz. 18 sprzedanych było łącznie nieco ponad trzy tysiące karnetów i biletów. W takiej sytuacji frekwencja na poziomie około 10 tysięcy widzów byłaby w sobotę sukcesem.