https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Wisły jest skarbonką bez dna pochłaniającą miliony złotych

Piotr Tymczak
Kłopoty z regulowaniem należności za stadion przez Wisłę zaczęły się w 2014 roku. Spowodowały je problemy finansowe klubu
Kłopoty z regulowaniem należności za stadion przez Wisłę zaczęły się w 2014 roku. Spowodowały je problemy finansowe klubu Anna Kaczmarz
Miasto musi dopłacać do funkcjonowania obiektu przy ul. Reymonta, a klub piłkarski cały czas zalega z opłatami za czynsz dzierżawny.

Miasto wybudowało stadion za ok. 600 mln zł i ma ogromny problem. O tym, aby poniesione koszty się zwróciły, na razie można zapomnieć. Mało tego, do obiektu trzeba dopłacać. Roczny koszt funkcjonowania stadionu to 4,9 mln zł, a zyski - 4,2 mln zł. Stadionowe powierzchnie komercyjne, dzięki którym obiekt może na siebie zarabiać, są już prawie w całości wynajęte.

Ponad 5 mln zł długu

Dochody z funkcjonowania stadionu jakie ma miasto, to głównie opłaty wnoszone przez spółkę piłkarską Wisły (3 mln zł rocznie) za najem na mecze. Klub ma zaległości z wpłatami. Kłopoty z regulowaniem należności zaczęły się w 2014 roku. Spowodowane to było dużymi problemami finansowymi klubu. Obie strony zawarły dwie ugody przed sądem oraz porozumienia, w wyniku których Wisła uzyskała rozłożenie należności na raty.

Co skrywa stadion Wisły Kraków? [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Pierwsza ugoda została spłacona, z drugiej ugody oraz porozumienia Wisła się nie wywiązała - informują w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, z którym wcześniej Wisła się rozliczała (obecnie za stadion w pełni odpowiada Zarząd Infrastruktury Sportowej). Z uwagi na brak wpłat ze strony Wisły, ZIKIT wniósł pozew o zapłatę do sądu. Dług wobec miasta wynosił na koniec października tego roku 4,9 mln zł (z odsetkami prawie 5,4 mln zł).

W Wiśle wyjaśniają, że zadłużenie dotyczy ubiegłego roku, gdy sytuacja klubu była bardzo trudna. Wtedy Wisłę przejął Jakub M., który ma wiele prokuratorskich zarzutów. Ostatnio krakowscy śledczy zarzucili mu, że jako prezes Wisły przywłaszczył sobie z konta klubu prawie pół miliona złotych.

Ratunkiem dla piłkarskiej sekcji okazało się przejęcie jej od Jakuba M. przez Towarzystwo Sportowe Wisła. Klub stara się wychodzić na prostą, ale wciąż boryka się z problemami finansowymi. - Dążymy do ugodowego zakończenia sporu sądowego z miastem. Są to trudne rozmowy, bowiem wypracowywane rozwiązania muszą w jak najpełniejszym stopniu zabezpieczyć miasto, ale i uwzględnić możliwości finansowe klubu - informuje Olga Tabor-Leszko, rzeczniczka Wisły. - Współpraca z miastem odbywa się w bardzo dobrej atmosferze, jesteśmy traktowani po partnersku, dlatego liczymy na polubowne zakończenie sprawy - dodaje.

Cracovia zapłaci dużo mniej

Obecna umowa między miastem a Wisłą na wynajem stadionu na mecze za 3 mln zł rocznie, kończy się 30 czerwca 2018 r. ZIS czekają więc trudne negocjacje w sprawie nowej umowy. W Wiśle mają świadomość, jakie koszty wynajmu stadionów mają kluby w innych miastach, m.in. w Poznaniu i Wrocławiu (patrz ramka). Dla porównania sąsiadka zza Błoń - Cracovia podpisała z gminą Kraków umowę dzierżawy stadionu na czas nieoznaczony. ZIS informuje, że wysokość czynszu (stadion Cracovii jest o połowę mniejszy niż Wisły) od 1 stycznia 2018 r. wyniesie ponad 450 tys. zł rocznie plus VAT.

Cracovia jest operatorem swojego stadionu. O obiekt przy ul. Reymonta martwi się miasto. Efekt jest taki, że obecnie gmina musi do niego dopłacać ok. 700 tys. zł rocznie.

- Trzeba jednak pamiętać, że część powierzchni biurowych na stadionie wynajmują gminne jednostki, które mają niższe stawki czynszu. Gdyby musiały wynajmować pomieszczenia na wolnym rynku, to wydatki na to z budżetu miasta byłyby jednak dużo wyższe - zaznacza Jerzy Sasorski z ZIS.

Tomasz Urynowicz, przewodniczący Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa, patrzy na to inaczej. Zwraca uwagę, że wynajęcie powierzchni stadionowych dla Zarządu Zieleni Miejskiej czy Miejskiej Infrastruktury, to przenoszenie publicznych pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej.

- Stadion jest niefunkcjonalny i zawsze będzie generował koszty. Sztuką jest je zminimalizować. Może zamiast biur, których w Krakowie nie brakuje, trzeba szukać innych możliwości. Dlaczego nie ma tam koncertów? - komentuje radny Tomasz Urynowicz. Proponuje, aby rozważyć wykorzystanie obiektu na sklepy, przestrzeń produkcyjną, laboratoria (np. we współpracy z AGH), nawet hostele.

Na stadionie nie przewidziano jednak takich funkcji, a gmina nie ma praw autorskich do projektu w takim zakresie, aby wykonywać przebudowy.

- Rozważamy organizację w przyszłym roku koncertu na stadionie. Wiele jednak zależy od wymagań wielkich gwiazd - wyjaśnia Izabela Helbin, dyr. Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Gwiazdy muzyki mają trasy koncertowe w halach i na stadionach. W przypadku tych drugich, w Polsce wybierany jest - mający możliwość zadaszenia - Stadion Narodowy w Warszawie czy też duże obiekty w Gdańsku i Wrocławiu. Tam są spółki, które zarządzają stadionami. Tomasz Urynowicz puentuje: - Morał jest taki, że Kraków przestrzelił z tą inwestycją.

Jak jest w innych miastach

Warszawa - stadion został wydzierżawiony przez miasto do 2029 roku Legii Warszawa. Czynsz wynosi 4,6 mln zł brutto rocznie. Klub ponosi koszty utrzymania obiektu.

Gdańsk - operatorem obiektu jest spółka Arena Gdańsk. Roczny koszt utrzymania wynosi 9 -12 mln zł netto. Finansowanie zapewniają przychody m.in. z organizacji imprez masowych, biznesowych, najmu powierzchni. Operator podpisał umowę z Lechią Gdańsk na korzystanie ze stadionu. Jest ona objęta klauzulą poufności.

Wrocław - stadionem zarządza spółka Stadion Wrocław. Śląsk Wrocław korzysta z niego, dzieląc się z operatorem zyskami z dnia meczowego.

Poznań - miasto oddało stadion w dzierżawę spółkom Marcelin Management i Lech Poznań, które utrzymują obiekt. Przychody miejskiego zakładu POSiR z czynszu oraz prowizji od sprzedanych biletów w 2016 r. wyniosły ponad 685 tys. zł.

Autor: Piotr Tymczak

Komentarze 53

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dsb
Ale pieprzysz
Co ty myślisz ,że na forum są idioci ?
prawo zamówień publicznych a wykonanie to są dwie różne rzeczy
Można wybrać wykonawcę zgodnie z prawem ale gdy dzieło ,które wykonał jest wadliwe należy egzekwować odszkodowania .

Nie bądź taki mądry , bo są mądrzejsi od ciebie.

Niektórzy wiedzą na czym polegają przekręty w urzędzie w sprawach zamówień publicznych

W przetargach jest wszystko ok bo kontrole sprawdzają procedurę ale nie sprawdzają już jak urząd egzekwuje wykonanie .

To jest właśnie haczyk , swoja firma mogąca liczyć na przymykanie oczu na niedociągnięcia wygrywa przetarg bo wie ,że mimo wymaganego mistrzostwa świata ,którego nikt nie spełni ,moze liczyć na tolerancje urzędników .gdyby wygrała nie ta firma co oczekiwana urzednicy na polecenie szefa zniszczyli by ją karami.

Weźmy na przykład odśnieżanie dróg , pługi nie są w stanie dokładnie wygarnąć śniegu i lodu do suchej nawierzchni z niesymetrycznej zatoki autobusowej lub postojowej . jest to niemożliwe i żeby spełnić kryteria przetargu po pługach powinni iść pracownicy i ręcznie do sucha wyczyścić nawierzchnie na ,którą znów pada śnieg.
jest to po prostu niemożliwe lu mozliwe ogromnym kosztem .
A kryterium jest cena .
Wygrywa swoja firma polecona przez szefa bo absurdalne wymagania w przetargu nie sa egzekwowane . gdyby wygrała obca firma warunki byłyby przestrzegane i kary zniszczyłyby firme .
Dlatego nie startuja bo sie boja bankructwa ,dzieki temu zgdnie z ustawa o zamówieniach publicznych wygrywaja protegowane firmy.

Nie pierd....wiec gościu ,żes taki uprzejmy i nie wciskaj ludziom ciemnoty

Pójdziecie siedzieć ,pójdziecie siedzieć ,pójdziecie siedzić
j
j,mj
Jesteś idiotą
rada miejsk nic nie może nakazać prezydentowi co byłoby sprzeczne z interesem publicznym a budowa stadionu była sprzeczna z interesem publicznym ,czyli interesem większości mieszkańców Krakowa.
Gdyby ich spytać co wolą stadion dla prywatnej drużyny piłkarskiej czy poprawę jakości powietrza to jak myślisz debilu lub prowokatorze ,co by wybrali ?
Prezydent wykonywał to zadanie w porozumieniu z radnymi i taka jest prawda.
W zamian za to otrzymuje kilkadziesiat tysięcy głosów w każdych wyborach i stąd jego tak długie urzedowanie .
Nie pierd.....więc gosciu i nie mąć w głowie czytlenikom ,bo gdyby to było w oficjalnej publicznej dyskusji zostałbyś zmiarzdżony lub bys dostał oklep za kłamstwo i prowokacje
q
qvdf
Odgrzewany kotlet bo cały czas jest kontynuacja przekretu wszechczasów
Nie dość ,że bezzasadnie wydano publiczne pieniądze to ludzie za to odpowiedzialni nie poszli siedzieć tylko dalej kroja kasę podatników
Dlatego ,kretynie ten kotlet musi byc odgrzewany dotąd dopóki ni pójdą siedzieć ludzie władzy ,którzy za publicvzne pieniądze wybudowali stadion dla...prywatnej druzyny piłkarskiej
itwa to sprawiła i ma sie dobrze
Miliarderzy , wysokie stanowiska , miliony dochodów a powinni siedziec w pierdlu za to ,ze ludzie się dusza smoogiem a stadion stoi pusty i podatnicy do niego nadal dopłacają ,co było do przewidzenia od samego początku.
1000 razy pisałem na ten temat a ciemny krakowski lud daje współsprawcy poparcie w wyborach.
Niech was szlag trafi jak tego chcecie ale inni ludzie chcą normalnie żyć w mieście w którym się urodzili a tymczasem głos ma przyjezdna wiocha.
...
Po to im było potrzebne Euro, po co im były potrzebne Igrzyska Olimpijskie, do których władze miasta natarczywie próbowali przekonać mieszkańców. Ten stadion dlatego został tak nieudolnie rozbudowany, bo władzom miasta zależało tylko aby spełniał wymogi techniczne na Euro 2012. Kompletnie nie pomyślano, o jego funkcjonalności w przyszłości.
K
KZ
Majchrowski nie może po swojemu gospodarować Twoimi pieniędzmi, a w przypadku stadionu przy Reymonta wykonywał oblig nakazany mu przez radnych miejskich. Kiedy dotrze do świadomości komentujących jak funkcjonuje miasto, w którym żyją. Rozpacz bierze, gdy się czyta te żenujące komentarze. drobina wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodziła
K
KZ
Nie dyskutujmy o faktach, a fakty są takie, że wszystkie prace związane z budową stadionu miejskiego przy Reymonta odbyły się zgodnie z wszelkimi zasadami Ustawy prawo zamówień publicznych. I koniec dyskusji. A uwaga o utopionych pieniądzach do radnych miejskich z okresu, gdy przegłosowali budowę tego stadionu. To oni zdecydowali o utopieniu tych pieniędzy, jeśli już!
K
KZ
Gdy czyta się takie komentarze to ręce opadają. Kompletna ignorancja komentującego. Jeśli się na kogokolwiek głosuje to chyba warto wiedzieć, że prezydent w takim mieście jak Kraków wykonuje, bo ma taki obowiązek, wolę radnych. To właśnie oni kilka kadencji temu przegłosowali budowę stadionów miejskich po obu stronach Błoń. Dociera? Prezydent, co jeszcze raz podkreślę, nakazowo wykonywał to, co w uchwałach radnych miejskich. I, owszem, ponosi tego konsekwencje finansowe, ale czy jego winą jest to, że Wisła jako dzierżawca, nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Litości!
K
Krzysiek
Ktoś z ekipy Majchrowskiego powinien beknąć za tego gniota. Wszyscy płacimy za nieudolność tej ekipy. Między innymi opłatami za strefy parkowania w całym mieście. 600 milionów dla garstki kibiców. Za te pieniądze można wybudować obiekty sportowe dla młodzieży, kryte baseny czynne przez cały rok, a nie tak jak Clepardia, która czynna jest 1-2 miesiące w roku. Taki teren się marnuje. Parkingi wielopoziomowe "parkuj i jedź", których brak a te co są na 20 samochodów jak w Mydlnikach to śmiechu warte. No ale rządzą nami tacy a nie inni. Sami ich wybraliśmy. Zastanówcie się nad tym.
a
aa
Developerzy usilnie chcą zasmrodzic park i błonia.Niedoczekanie!
z
zawsze nad wami
Artykuł z d***. Odgrzewany kotlet. Jak nie ma o czym pisać to zawsze jest Wisła a przy okazji można spróbować jej dowalić. Otóż Pani Tymczak - tępy pismaku, rqzem ze swoimi wypocinami możesz skoczyć Wiśle i to powoduje twój ból d***. Ale może ty to lubisz?
f
fqf
Wszyscy mówią stadion Wisły bo w rzeczywistości po to był budowany z pieniędzy podatników ,żeby właściciel drużyny nie musiał wydawać tych 680 mln tylko podatnicy.

Na tym właśnie polegał dość prosty do zauważenia przekręt ,że pod pretekstem budowy miejskiego stadionu wydojono z pieniędzy podatników 680 mln .
A przecież to nie gmina miała drużynę tylko Cupiał no to dla kogo wybudowano ten stadion ? Dla mieszkańców ?

Dzięki temu doszło do niespotykanego w historii Krakowa przekrętu ,który polegał na tym ,że władze gminy ,która nie posiadała swojej drużyny ani klubu piłkarskiego wybudowała dla kogoś ,czyli właściciela drużyny spółka Wisła za pieniądze podatników stadion za 680 mln doprowadzając do krytycznego zadłużenia Krakowa.

Za to powinni iść siedzieć tak Majchrowski jak i radni ,którzy są odpowiedzialni za taką decyzję. Dopóki nie będzie odpowiedzialności karnej za niegospodarność dla samorzadowców takie patologie będą się zdarzały .
g
gkj
Jaka różnica 600 czy 680 mln jak i tak Majchrowski z radnymi powinni dostać po 20 lat odsiadki
d
dqe
Działalność klubu nie ma nic wspólnego z pieniędzmi publicznymi.

Sympatycy klubu czy drużyny mogą im dawać miliony ,jeśli chcą tylko ....ze swoich prywatnych kieszeni a nie publicznego budżetu .

Co to jest kilka tysięcy kiboli w odniesieniu do miliona pozostałych mieszkańców ,którzy w d....maja i klub i drużynę tym bardziej ,że jest to drużyna prywatna i dziś jest a jutro jej nie ma a zawodnicy tyle mają wspólnego z Krakowem ,że na czas pracy tutaj przebywają .

Natomiast karygodne jest postępowanie Majchrowskiego i radnych ,którzy ulegli bezprawnie i bez żadnego uzasadnienia naciskom działaczy i sympatyków klubu i wyłożyli prawie 700 mln pieniędzy podatników na stadion !!!!!!

Ludzie w d.....maja stadion ,chcą natomiast oddychać czystym powietrzem,jeździć po równych drogach , mieć sprawna komunikacje a nie stadion !!!!!!
ś
św.NH
Chodzi o zabicie prawdziwej piłki nożnej, przez udawany futbol za marną kasę dla nieogarniętych frajerów, to nie krakowska piłka nożna tylko cwaniacka dla idiotów z WC!
e
e2g
Ciekawe kto wybiera raz po raz Majchrowskiego na prezydenta ,skoro jest przytłaczająca fali krytyki jego pczynań.

pamiętam pewne powiedzenie
nie jest ważne kto na kogo głosuje ,ważne jest .....kto liczy głosy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska