https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stadniki. Pod nowym dachem ma się dużo dziać

Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Na Domu Ludowym jest już nowy, nieprzeciekający dach. To długo oczekiwana inwestycja, na której mieszkańcom bardzo zależało, chcą bowiem przywrócić temu miejscu dawną świetność i sprawić, aby tak jak kiedyś tętniło życiem, było miejscem spotkań i integracji.

Budynek powstał pod koniec lat 50. ubiegłego wieku. - Do lat 80., czyli w czasach, kiedy nie było jeszcze komputerów, a i telewizory w domach były rzadkością, dużo się tu działo. Działała klubokawiarnia, kino objazdowe, tenis stołowy, nie mówiąc o zabawach - mówi Ryszard Zabdyr, radny ze Stadnik.

Dom służył wsi także później, ale był w coraz gorszym stanie i w końcu przeciekający dach uniemożliwił korzystanie z niego. W tym roku za ponad 300 tys. zł z budżetu gminy Dobczyce dach udało się wymienić. Powstał też strop, dzięki czemu uzyskano parter i poddasze, które czekają teraz na remont. Pomysłów na zajęcia dla dzieci i dla dorosłych, jakie będzie tu można organizować pani sołtys, Radzie Sołeckiej nie brakuje.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska