Stan epidemii w Małopolsce. W weekend więcej ozdrowieńców niż zakażonych

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna tylko w sobotę poinformowała o 24 nowych przypadkach zarażeń, w niedzielę natomiast wirusa potwierdzono u kolejnych dziewięciu Małopolan. Osoby z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19 pochodziły najczęściej z Krakowa, powiatu myślenickiego, miechowskiego i wielickiego. W weekend dowiedzieliśmy się również o śmierci z powodu koronawirusa następnych 2 osób, u których występowały choroby współistniejące. W sumie w Małopolsce wirusa zdiagnozowano u 821 osób, 27 z nich zmarło.

Ostatnie dwa dni przyniosły też dobre informacje - w niedzielę potwierdzono więcej nowych przypadków ozdrowieńców niż osób zakażonych koronawirusem. W sumie w weekend 21 kolejnych osób z Małopolski pokonało objawy koronawirusa. Tym samym liczba ozdrowieńców w regionie wzrosła do 151 osób.

Za nami również pierwszy weekend, podczas którego Polacy mogli spacerować po parkach i lasach, przemieszczać się w celach rekreacyjnych czy liczniej gromadzić w kościołach. Ze złagodzenia restrykcji rządowych skorzystali krakowianie, którzy znów uczestniczyli w liturgiach. Jeszcze w sobotę metropolita krakowski Marek Jędraszewski opublikował wytyczne, w których nadal zachęcał do przyjmowania komunii św. na rękę oraz przypominał o konieczności noszenia maseczek przez wiernych oraz duchownych niesprawujących mszy.

Zgodnie z nową zasadą w świątyni mogła przebywać 1 osoba na 15 metrów kwadratowych, co w katedrze wawelskiej umożliwiło jednocześnie modlitwę 150 osobom, w bazylice mariackiej w liturgii mogło uczestniczyć 110 osób, w kościele Bożego Ciała na Kazimierzu 100, a u franciszkanów – 86. Kościoły w centrum miasta zapełniły się, ale wierni często nie wyczerpywali wprowadzonych limitów. Informację o braku wolnych miejsc wywiesili co prawda o godz. 10 oo. dominikanie, jednak dotyczyło to mszy w bocznej kaplicy zakonnej, która mogła pomieścić maksymalnie 30 osób.

Nie tak chętnie krakowianie korzystali też z możliwości „poruszania się w celach rekreacyjnych” po centrum miasta. W niedzielę rynek świecił pustkami - przed południem można tam było policzyć 34 osoby. Więcej osób decydowało się na spacer po Bulwarach Wiślanych.