https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary Kleparz miejscem zakupów i spotkań. Tu w Krakowie koncentruje się życie towarzyskie. Wypełnione ogródki, długa kolejka po kawę

Piotr Tymczak
Tłumy na Starym Kleparzu w Krakowie.
Tłumy na Starym Kleparzu w Krakowie. Piotr Tymczak
Pogodna, słoneczna sobota, 19 października, przyciągnęła wielu krakowian i turystów na Stary Kleparz. Przybyli tam na tradycyjne weekendowe zakupy, ale dużo osób postanowiło zostać dłużej. Po kawę ustawiały się długie kolejki, a w kawiarnianych ogródkach nieraz już brakowało miejsca.

Punkt z kawą przeżywał prawdziwe oblężenie. Pozostałe punkty gastronomiczne na Starym Kleparzu też cieszyły się dużym powodzeniem. Niektórzy dzień postanowili zacząć nie tylko przy kawie, ale też przy lampce wina.

Stary Kleparz to jedno z krakowskich targowisk, gdzie można kupić i spożyć alkohol. W Krakowie obecnie trwa dyskusja, jak należy zmienić regulaminy krakowskich targowisk, w tym tego na Starym Kleparzu.

Urząd wystąpił z propozycją ujednolicenia przepisów. Założenie było takie, by targowiska mogły być czynne codziennie przez całą dobę. Już obecne regulaminy pozwalają na sprzedaż na targowiskach alkoholu i organizację ogródków gastronomicznych. W przypadku ogródków gastronomicznych oraz tych spośród lokali gastronomicznych, które nie posiadają sali do konsumpcji w propozycji nowych regulaminów wyznaczono jednolity czas funkcjonowania w godzinach: od 6 do 22 – od niedzieli do czwartku, z wyłączeniem dni poprzedzających dzień wolny od pracy; od 6 do 24 – od piątku do soboty oraz w dni poprzedzające dzień wolny od pracy.

Nowe propozycje wywołały kontrowersje. Podczas konsultacji mieszkańcy wnioskowali, by punkty z wyszynkiem nie funkcjonowały do później nocy, a np. do godz. 22. Rada Dzielnicy I Stare Miasto podjęła uchwałę, w której zawnioskowała, by targowiska mogły być czynne codzienne w godzinach 6-22 oraz żeby wykreślono z regulaminów zgodę na sprzedaż alkoholu.

- Nowe propozycje zostały przygotowane po rozmowach prowadzonych jeszcze w poprzedniej kadencji z przedstawicielami krakowskich targowisk. Umożliwienie by były nie tylko miejscami handlu ale też spotkań lokalnej społeczności może pozwolić przetrwanie tym placom, szczególnie tym mniejszym, osiedlowym. To że można gdzieś usiąść i przy okazji zakupów wypić kawę czy lampkę wina, coś zjeść niczemu nie szkodzi. Przykładem tego jest Stary Kleparz - usłyszeliśmy od Bogusława Kośmidera, byłego wiceprezydenta Krakowa, którego w słoneczne przedpołudnie spotkaliśmy na Starym Kleparzu.

Teraz radni z "jedynki" przygotowali projekt uchwały, w której chcą zawnioskować, by regulaminy placów targowych nie ujednolicać, ale dostosowywać do charakteru i potrzeb poszczególnych placów handlowych. W przypadku Starego Kleparza chcą zawnioskować, by nie zwiększać tam liczby stoisk z alkoholem oraz zagwarantować ciszę nocną po godz. 22.

W sklepach jest coraz drożej i nadchodzą kolejne podwyżki

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska