W śledztwie 25-letni Michał K. teleinformatyk zaprzeczał zarzutom, Mateusz B. 21-letni spawacz przyznał się do winy, czyli do podpaleniu dwóch stodół w Kwaczale. W obu budynkach były maszyny rolnicze. Straty z tych pożarów zamknęły się kwotą blisko 17 tys. zł. Do przestępstw doszło w kwietniu 2017 r.
Sprawa wyszła na jaw, gdy krakowska prokuratura prowadziła śledztwo dotyczące olbrzymiego pożaru składowiska opon w Trzebini i postawiła za to przestępstwo przed sądem Mateusza B. i Kacpra P. Proces w tej sprawie cały czas się toczy przed chrzanowskim sądem. Teraz Mateusz B. ma drugą sprawę o podpalenia. Początkowo
śledztwo w sprawie spalonych stodół w Kwaczale zostało umorzone, ale po zdobyciu nowych dowodów podęto je na nowo i teraz oskarżono dwóch strażaków OSP
WIDEO: Krótki wywiad
- Była legendą Krakowa. Wspominamy wróżkę Dzidziannę spod Sukiennic
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce
- Jak w subtelny sposób wyśmiać Kraków? Oto najlepsze fraszki!
- Nie masz ubezpieczenia? Tyle zapłacisz za pomoc lekarzy
- Agresja, krzyki i wyprzedzanie na trzeciego. Tacy są polscy kierowcy
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
