Co dalej z SCT?
– W tej sytuacji są dwa wyjścia. Albo uchylić obecną uchwałę w sprawie SCT, co jest w kompetencjach miejskich radnych i napisać uchwałę od nowa, albo dokonać zmian w obecnej uchwale np. terminowych, czasu i obszaru obowiązywania – mówił prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Przypomnijmy, 11 stycznia 2024 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił dotychczasową uchwałę o SCT. Wyrok jest nieprawomocny, ponieważ wpłynęły na niego dwie skargi kasacyjne.
Jedną złożył mieszkaniec Bartłomiej Krzych, który zaskarżył wyrok w punkcie I, drugą złożyła fundacja Frank Bold, która zaskarżyła wyrok w punkcie III, w którym WSA stwierdził nieważność całej uchwały o SCT. Stąd w obu zaskarżonych punktach wyrok WSA nie jest prawomocny.
- Oznacza to, że na ten moment uchwała obowiązuje, a zgodnie ze stanem faktycznym na dzisiaj, jej założenia zaczęłyby obowiązywać od 1 lipca 2024 r., zgodnie z zapisami przyjętymi przez Radę Miasta Krakowa 23 listopada 2022 r. - wyjaśniają urzędnicy.
Przypominamy, że SCT ma być jednym z rozwiązań pozwalających ograniczyć zanieczyszczenia pochodzące z transportu drogowego. To nie przekonało wszystkich mieszkańców, w ostatnich latach odbywały się protesty przeciwko wprowadzeniu SCT. Przygotowania do jej utworzenia SCT rozpoczęto w związku z przyjętym przez Sejmik Województwa Małopolskiego, w 2020 roku, Programem Ochrony Powietrza (POP). Zobowiązał on Kraków do przyjęcia uchwały wprowadzającej SCT do końca 2022 r.
Seria pożarów w Polsce, premier reaguje
