Wyciąganie z wody osób tonących pod lodem to trudne zadanie. Przekonali się o tym strażacy z powiatu suskiego. Na zamarzniętym stawie w Suchej Beskidzkiej odbyły się właśnie ćwiczenia, w których udział wzięli druhowie zawodowcy ze stolicy regionu oraz członkowie OSP z pobliskich miejscowości. Ci ostatni sami wyrąbali dziurę w lodzie, a następnie, ubrani w specjalny kombinezon, wskakiwali do lodowatej toni, by koledzy po fachu z innych jednostek mogli ćwiczyć akcję wydobywania tonących spod lodu.