FLESZ - Nowe rozporządzenie w związku z pandemią
Arnold Boczek i Marian Paździoch to bohaterowie obecni w ekipie "Świata według Kiepskich" od początku istnienia serialu, czyli od 1999 roku. Wielu fanów "Kiepskich" nie wyobraża sobie bez nich serialu, ale to nie pierwsi bohaterowie, z którymi przyszło się pożegnać.
Na przestrzeni ponad dwóch dekad z popularnego serialu na zawsze zniknęli tworzący jego koloryt babka Rozalia, wielbicielka "Przygód Koziołka Matołka". Odtwórczyni tej roli, Krystyna Feldman, zmarła w 2007 roku, jej postać nie została zastąpiona przez inną aktorkę. "Za to jej zdjęcie wisi na ścianie i dzięki temu Krysia wciąż żyje w Świecie według Kiepskich" - mówiła w jednym z wywiadów Marzena Kipiel-Sztuka - Halinka Kiepska.
Podobnie było w przypadku listonosza Edzia, kiedy w 2016 roku zmarł jego odtwórca Bogdan Smoleń.
Kiedy w październiku ubiegłego roku, po śmierci Dariusza Gnatowskiego, pojawiła się lista nazwisk aktorów, którzy mieliby wcielić się w rolę Arnolda Boczka, producenci poinformowali, że nie planują "nowego Boczka".
Jak podaje "Super Express" w najnowszych odcinkach, które na antenie pojawia się najprawdopodobniej już wiosną, w kamienicy przy ul. Ćwiartki 3 pojawi się nowy lokator. W mieszkaniu po ojcu ma zamieszkać nieślubny syn Mariana Paździocha. Janusz, w którego wciela się Sławomir Szczęśniak, ma na stałe trafić do ekipy serialu. Do tej pory syn Paździocha epizodycznie pojawił się w opowieści o mieszkańcach kamienicy.
