https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Padł ostatni klaps na planie „Heweliusza” - serialu o słynnej katastrofie morskiego promu. Premiera w 2025 roku w Netflixie

Paweł Gzyl
"Heweliusz"
"Heweliusz" Robert Pałka
Zakończyły się zdjęcia do „Heweliusza” – serialu katastroficznego o imponującej skali produkcji, zrealizowanego dla serwisu Netflix przez twórców „Wielkiej wody” – reżysera Jana Holoubka, scenarzystę Kaspra Bajona i producentkę Annę Kępińską. Pięcioodcinkowa superprodukcja, w której zagrali m.in. Magdalena Różczka, Borys Szyc i Michał Żurawski, inspirowana tragiczną historią zatonięcia polskiego promu, będzie miała premierę w 2025 roku.

Nowe zasady w polskiej ortografii

od 7 lat

Zatonięcie promu "Jan Heweliusz" w nocy z trzynastego na czternastego stycznia 1993 roku, było największą katastrofą żeglugi cywilnej w Polsce. Z sześćdziesięciu czterech osób na pokładzie uratowało się jedynie dziewięciu członków załogi. Pozostałe pięćdziesiąt pięć pochłonęło morze. Bałtyk w chwili katastrofy miał dwa stopnie Celsjusza. Wiatr wiał z taką siłą, że nie starczyło skali Beauforta.

Produkcja serialu "Heweliusz" w liczbach to łącznie 10 miesięcy przygotowań produkcyjnych, 8-miesięczny okres zdjęciowy od stycznia do sierpnia 2024 roku z liczbą 105 dni zdjęciowych, ponad 120 aktorów, 3000 statystów, 2000 pojazdów grających, w tym 200 TIRów/ciężarówek, 700 ton wody (większość w obiegu zamkniętym), 1 kilometr konstrukcji deszczownic i trawersów, 100 mocowań podwieszeń elementów jednocześnie na dwóch halach zdjęciowych, 40 umów kaskaderskich, 70 lokacji i prawie 200 osób zaangażowanych w postprodukcję.

- W każdym pionie zaangażowanym w serial „Heweliusz” ważne było rozpoczęcie pracy od researchu, zagłębieniu w detale, epokę, kostiumy, realizm, bowiem musimy pamiętać że 1993 rok to już serial historyczny. Z kolei żeby uzyskać wiarygodność katastrofy na ekranie, trzeba było dobrze zaplanować koncept realizacji i podjąć decyzję w jaki sposób i gdzie dane ujęcia będą realizowane - mówi Anna Kępińska, producentka.

- Bardzo wiele pracy włożyliśmy w preprodukcję, przede wszystkim w znalezienie metody, jak tę katastrofę pokazać, jak ją zrealizować. Musieliśmy zdecydować, co robimy naprawdę, co w postprodukcji, co na hali mokrej, co na hali suchej, w prawdziwych akwenach, na prawdziwym promie. W naszej produkcji sięgamy po każdą z tych metod. Na początku pomyślałem, że skąd inąd wspaniałego scenariusza Kaspra Bajona nie da się zrealizować, ale krok po kroku niemożliwe stało się możliwe. To trudne, ale też ekscytujące, że robimy coś o tak gigantycznej skali i mamy pełną wolność artystyczną, bo nie da się w pełni wiarygodnie i realistycznie stworzyć katastrofy promu półśrodkami – przyznaje reżyser Jan Holoubek.

Realizacja ponad 130 scen katastroficznych, które pojawią się w serialu, podzielona została na trzy etapy kolejno na trzech halach zdjęciowych. Chodzi o scenografie mokre z żywiołami, ale bez wody stojącej – tzw. Dekor Mokry, suche – tzw. Dekor Suchy i wodne konstrukcje scenograficzne na basenie w Belgii. Jednym z głównych bohaterów serialu jest samo Morze Bałtyckie, dlatego kluczowe dla produkcji oprócz hal zdjęciowych i brukselskiego basenu są prawdziwe, bałtyckie zdjęcia wodne, jak i realistyczne lokacje portowe polskiego wybrzeża. Zaczynając od Świnoujścia, z którego w ostatni rejs do Ystad wypłynął prom "Jan Heweliusz", przez Darłowo, na Gdyni, Sopocie i Gdańsku kończąc.

Ten imponujący pod względem skali i wykorzystanej technologii serial to nie tylko ogromne wyzwanie produkcyjne. Historia katastrofy polskiego promu, która jest przede wszystkim opowieścią o ludziach – o ich żałobie, szukaniu prawdy i sprawiedliwości, zmaganiach z aparatem państwowym – wysoko zawiesiła poprzeczkę wszystkim twórcom i obsadzie. Wszyscy zaangażowani w produkcję połączyli swoje profesjonalne doświadczenie, wyobraźnię filmową i osobistą wrażliwość, by z należytym szacunkiem opowiedzieć tę historię.

"Heweliusz" ma gwiazdorską obsadę. W serialu wystąpią m.in. Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Andrzej Konopka, Jacek Koman, Magdalena Zawadzka, Jan Englert, Jacek Beler, Anna Dereszowska, Dominika Kluźniak, Bartłomiej Kotschedoff, Piotr Rogucki i Mirosław Zbrojewicz.

Premiera serialu "Heweliusz" w 2025 roku w serwisie internetowym Netflix.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska