Polska jest znaczącym producentem tytoniu. W Europie zajmujemy drugie miejsce za Włochami. I choć Europa daje zaledwie 3-4 procent światowej produkcji (połowę tytoniu produkują Chiny), to polskie odmiany tytoniu mają swoją markę i dobrze się sprzedają.
Ale nie wszystkie. Dotyczy to szczególnie tytoni jasnych typu Virginia, na które jest spore zapotrzebowanie. Gorzej jest z tytoniami ciemnymi, zawierającymi znacznie więcej szkodliwych substancji. Tutaj działalność zdrowotnych grup nacisku może wkrótce wyeliminować te odmiany z rynku. W zasadzie nie jest to powód do zmartwienia, ale Małopolska dysponująca dobrymi glebami, od lat specjalizuje się właśnie w tytoniach ciemnych, które stanowią 70 procent całej produkcji. Te po zaprzestaniu dopłat i unijnych obostrzeniach stają się nieopłacalne. Sytuację na rynku pogarszają jeszcze dwa inne czynniki. Po pierwsze wchodzące na rynek przebojem papierosy elektroniczne. Obecnie w Polsce elektroniczne papierosy pali już około półtora miliona użytkowników. I nic nie przeszkodziła miażdżąca opinia japońskich naukowców dowodząca, że e-papierosy są równie szkodliwe jak te normalne. Szanse nie są równe, gdyż na razie e-papierosy nie podlegaj żadnym ograniczeniom. Można je palić w dowolnym miejscy, można je reklamować, ba przy zakupie nie obowiązuje granica wieku.
Czynnik drugi – to szara tytoniowa strefa. Setki milionów papierosów przemycanych przez naszą wschodnią granicę oraz nielegalna produkcja w rosnących jak grzyby po deszczu fabryczkach. Tą droga, z pominięciem akcyzy rozchodzi się 25 procent wszystkich papierosów w Polsce.
Plantatorzy i związkowcy widzą ratunek we wdrażanej obecnie eksperymentalnie przez niektóre koncerny nowej metodzie polegającej na podgrzewaniu a nie spalaniu liści tytoniu. Uzyskany tą drogą tytoń według przeprowadzonych już badań jest nieporównanie mniej szkodliwy Jest to kierunek, który w najbliższych latach wspierany będzie przez Unię Europejską i w tej proces zamierza się zaangażować zarówno nasze Ministerstwo Rolnictwa jak Polski Związek Plantatorów Tytoniu.