Nowotarżanie zagrali bez sześciu podstawowych zawodników: kontuzjowanych Dariusza Gruszki, Sebastiana Łabuza, Roberta Mrugały i Joni Haverinena oraz kadrowiczów Oskara Jaśkiewicza i Krzysztofa Zapały
Losy spotkania rozstrzygnął jedyny w meczu gol z 43 minuty. Zdobył go Kasper Bryniczka, finalizując szybką kontrę nowotarżan.
Bardzo duży udział w wygranej „Szarotek” miał bramkarz Maris Jucers. Łotysz obronił wszystkie 36 strzałów jakie oddali na jego bramkę gospodarze.
- Konsekwentna gra w defensywie dała nam zwycięstwo. Czyhaliśmy na kontrataki i jeden z nich udało się nam wykorzystać. To
jak się okazało wystarczyło do zwycięstwa. Oczywiście należy pochwalić Marisa, który znów był mocnym naszym punktem – ocenił drugi trener Podhala, Marek Rączka.
MsHK Żylina – TatrySki Podhale Nowy Targ 0:1 (0:0, 0:0, 0:1). Karne: 2:3
Bramka: Bryniczka 43.
Podhale: Kapica – Sulka, Wsół, Jokila, Hattunen, Iossafov – Wojdyła, Różański, P. Michalski, Bryniczka, Siuty oraz Tomasik, Neupauer, M. Michalski, Svitac, Stypuła, Olchawski, D. Kapica.