https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Szarpali i wykręcali mu ręce". Kontrolerzy biletów zawieszeni

Karolina Gawlik
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Małgorzata Genca
W czwartek po południu na ul. Krakowskiej kontrolerzy biletów dopuścili się zachowania, który oburzyło internautów. Mężczyźni wyprowadzili z tramwaju "gapowicza", a następnie szarpali go i wykręcali mu ręce. Pasażer nawet płakał, żeby przestali. Kontrolerzy byli jednak nieugięci. A to wszystko dlatego, że chłopak nie wylegitymował się.

O skandalicznej sytuacji poinformowała platformę Kontakt TVN 24 pani Agnieszka. Kobieta relacjonuje, że jej dwójka małych dzieci była zszokowana i od tamtej pory boją się jeździć komunikacją miejską, "bo tam biją ludzi". Pasażerowi chcieli pomóc przypadkowi ludzie z ulicy, ale bez skutku.

W czwartek przez krakowskie ulice przejechali uczestnicy prestiżowego rajdu Gumball300. Grupa turystów, która przyszła oglądać pokaz, była świadkiem tego kontrowersyjnego zajścia. Jak pisze pani Agnieszka, to taki wizerunek Polski zapamiętają po tym dniu.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji zabezpieczyło nagranie z monitoringu, żeby ustalić, co doprowadziło do tej niedopuszczalnej sytuacji.

Kontrolerzy nie mają prawa używać siły wobec pasażerów, z wyjątkiem, gdy muszą sami się bronić przed agresją.

Pracodawca kontrolerów biletów, firma Zet-Ka F.U.H zawiesiła mężczyzn w obowiązkach. Po zapoznaniu się z nagraniem z monitoringu, zapadnie decyzja, czy zostaną zwolnieni. Jeśli bezpodstawnie użyli siły, sprawa zostanie również skierowana na policję.

Pracownicy tłumaczyli się tym, że byli straszeni przez pasażera gazem, a jeden z nich został też kopnięty. Na ul. Krakowską została wezwana policja, ale mężczyzna uciekł, zanim zjawiła się na miejscu.

Źródło: kontakt24.tvn24.pl

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 52

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
UbijKanara
widziałem to zajście.. pewne rzeczy można zrozumieć ale te tępe kanary pokazały typowo zomowskie zachowanie!! niespełnienione policyjne ambicje!! PIEPRZYĆ FRAJERÓW KANAROW!!
A
ANTYsprzedawca
"sprzedawca" jest zapewne reprezentantem zomowskiego pokolenia!!
P
Paweł
Zgadza się w Londynie tak jest, ale jest jedna ogromna różnica. W tym mieście autobusy jeżdżą z dużą większą częstotliwością niż w Krakowie. Jednorazowo do autobusu nie wsiada raczej więcej niż kilka/kilkanaście osób, bo autobus podjeżdża co kilka minut. Poza tym głównym środkiem transportu w Londynie jest metro, które przewozi większość pasażerów. Autobusy są tylko uzupełnieniem.
q
qq
kto normalny pracuje jako kanar?
A
AliceFromWonderland
...to zadzwonić po policję. Tak naprawdę to nie mają prawa fizycznie cię dotknąć. Nawet nie jestem pewna, czy mogą od tak po prostu patrzec w jakiekolwiek dokumenty (może mogą...) moim zdaniem wystarczy podanie danych- tak kilka razy można było otrzymać mandat nie jadąc autobusem...po prostu ktoś podawał się za ciebie a ponieważ dokumentów "nie miał" to "pisz pan" :P
A
AliceFromWonderland
Pomysł całkiem niezły- niestety obawiam się, że w tak dużym mieście jak Kraków ten system się nie sprawdzi. Wystarczy popatrzeć co się dzieje w centrum na przystankach w godzinach szczytu... jakby każdego miej sprawdzać- to postój na przystanku byłby kilkunastominutowy! Ogólnie największym problemem w Krakowie są ceny biletów- nie ma się co dziwić, że ludzie "na gapę" wolą jechać...
M
Mon
To prawda ze lepiej zakupic bilet w kiosku ale mpk zawsze mialo opcje zakupu biletu u kierowcy, a od kilku lat w prawie kazdym autobusie i tramwaju sa automaty wydajace bilety. Kontrolerzy raz mnie zlapali bez biletu bo nie mialam odliczonej sumy i kierowca powiedzial ze nie sprzeda mi biletu Tak, wiem ze powinno sie miec odliczona kwote). Zle sie czulam i spytalam czy moze wydac mi bilet bez wydawania mi reszty (mialam 2 zl), odszczekal ze nie, zdecydowalam siewysiasc wiec na nastepnym przystanku i kupic bilet ale kanary zablokowaly mi wyjscie mimo ze obserwowali cala sytuacje. Wypisali mi swistek,sugerujac ze ich moge przekupic to go potargaja, ae nie mialam gotowki... A byla tez taka sytuacja ze koledze mojemu oduscili za cztery piwa, podal im dyskretnie w siatce, wracal z zakupow w carrefourze :/. Czesto zasadzaja sie tez na cudzoziemcow, zamiast im wytlumaczyc ze te bilety tez trzeba podbic a nie tylko kupic etc.
m
marek popiela
Zupelnie sie zgadzam i popieram. Uwazam ze trzeba dyrektora MPK wyslac do Lizbony aby sie nauczyl jak sie wpuszcza ludzi do autobusow i pozniej swoja nauke przeniosl na grunt Krakowa i tak samo zrobil w naszej komunikacji. Wszedzie na swiecie ludzi wpuszcza sie przednimi drzwiami i wypuszcza tylnymi i tylko u nas musi byc na odwrot i bezholowie jakbysmy byli jakimis Cyganami albo i gorzej.
W
WesołyRomek
System wsiadania drzwiami przy kierowcy z powodzeniem działa w Londku. A przecież nie można porównać ilości pasażerów obsługiwanych przez krakowskie MPK do ilości przewożonych przez londyński odpowiednik bo to zupełnie inna skala. Więc się Natalia zastanów...
K
Kierowca autobusu
Podobny system o którym piszesz jest powoli i mozolnie montowany w autobusach obsługujących linie KZK GOP na Śląsku i Zagłębiu. Kiedy zostanie on wdrożony i będzie działał to wielka niewiadoma, być może w przyszłym roku.
g
gość
To pewnie był jeden z tych grzecznych chłopców co latają po mieście z maczetami a do tramwaju zabierają gaz.
Może pani Agnieszka wolałaby z dzieciakami powdychać gazu i nie bulwersować zagranicznych turystów ?
Tylko że to zapewne nie był gaz rozweselający.
Zastanawia dlaczego poturbowany i płaczący uciekł przed przyjazdem policji ??
M
Michał 1985
W Portugalii, w Lizbonie do autobusów wsiada się drzwiami obok kierowcy, przy wejściu jest czytnik, do którego trzeba zbliżyć ważny bilet miesięczny lub kartę doładowaną wcześniej w automacie odpowiednią kwotą na jeden lub kilka przejazdów. Dopiero kiedy czytnik zapali zielone światło można wejść dalej do pojazdu. Jeśli chcemy przejechać tylko raz, bo na przykład jesteśmy na wycieczce i nie mamy doładowanej karty, to u kierowcy można zapłacić za przejazd. Zastanawiam się dlaczego u nas nie można wprowadzić takiego systemu, proste, szybkie i nie potrzeba bandy idiotów zwanej kontrolerami.
J
Jerzy
Puknij się w pusty łeb, gdzie ty czytałaś takie przepisy. Złodziejstwo i szalbierstwo chcesz ubrać w fikcyjne normy prawne. Jesteś taka sama jak ci nie myjący się i nie kasujący biletów pseudopasażerowie miejskiej komunikacji w całym kraju.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak bymiał bilet nie miał by problemu no i problem z glowy
.
Jakoś z pół roku temu na własnej skórze poczułam agresywność kontrolerów. Od razu zastrzegam miałam ważny bilet miesięczny, pokazałam go kontrolerowi i on odszedł po chwili zaczął mnie szarpać że nie pokazałam mu biletu, powiedziałam mu że przed sekundą mu pokazałam, a że miałam dużo bagaży niewygodnie mi było wyciągać znowu. Wtedy kontroler zaczął mnie szarpać za ramie i popychać, pokazałam mu bilet (KKM), to chciał leg studencką gdy wyciągnęłam, później miałam mu dowód pokazać w tym momencie zaczęłam się awanturować. Odpuścił gdy ludzie zaczęli mnie bronić. Kilka razy później byłam świadkiem agresywnego zachowania tego kontrolera, zupełnie bezpodstawnie naruszającego nietykalność cielesną danego człowieka. Także nie zdziwiłabym się gdyby to też był ten sam kontroler....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska