Chodzi o parking położony w sąsiedztwie przystani flisackiej w Szczawnicy, czyli w miejscu gdzie zwyczajowo kończy się spływ Dunajcem. Szczawnicki magistrat, do którego należy teren parkingu, dostał dofinansowanie na rozbudowę tego miejsca o kolejny poziom w górę. Dzięki temu liczba miejsc parkingowych w tym miejscu wzrośnie o połowę - do 211 dla samochodów osobowych i 11 dla autokarów.
Cała inwestycja ma kosztować 8 mln zł. Dofinansowanie pokryje jednak tylko 50 proc. kosztów budowy, a zadłużona gmina nie ma środków na pokrycie pozostałej sumy.
- Dlatego wystąpiliśmy do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego z prośbą o zgodę na inne rozwiązanie - mówi burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda. Jak dodaje samorządowiec, magistrat chce by pozostałe 50 proc. kosztów budowy (ok. 4 mln zł) wyłożył już teraz przyszły najemca parkingu.
- Myślę, że dla przedsiębiorcy to dobra inwestycja. Podpisalibyśmy z nim umowę np. na 15 lat i przez pierwszy okres odbierałby on sobie swój wkład, a przez następne miał już czysty zysk - mówi Niezgoda. Dlatego w najbliższym czasie urząd ogłosi przetarg, który wyłoni przyszłego operatora parkingu. Wynik ma być znany w połowie grudnia. Wówczas szczawnicki magistrat jeszcze raz zapyta ministerstwo, czy proponowane rozwiązanie jest możliwe.
- Teraz mamy sytuację, w której minister co prawda dał nam odpowiedź, że nie widzi przeciwwskazań do takiego partnerstwa, ale dopiero po podpisaniu przez nas umowy z najemcą parkingu, jeszcze raz przeanalizuje dokumenty i da nam ostateczną odpowiedź - wyjaśnia Niezgoda.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+