- Pierwszy zarzut dotyczy oszukania rodziców, którzy zapłacili za wycieczkę, a na miejscu okazało się, że pobyt ich dzieci nie jest opłacony - tłumaczy nadkom. Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Prokuratura zarzuca też szefowi Excalibura oszukanie przewoźnika wycieczki. - Kazimierz S. mówił mu, że przelał pieniądze za przewóz dzieci, i pokazał mu dowód tego przelewu. Okazało się, że ani pieniędzy, ani przelewu nie było, a dowód jest sfałszowany - mówi nadkom. Ciarka.
58-latek został zatrzymany w poniedziałek wczesnym popołudniem do wyjaśnienia, gdyż zawiadmienie o popełnieniu przez niego przestępstwa złożyli jeden z rodziców dziecka z Gimnazjum nr 32, dyrektorka szkoły oraz firma z Czechowic-Dziedzic, która współpracowała z biurem.
Dziś Kazimierz S. zostanie doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Być może zakres stawianych mu zarzutów się poszerzy.
35 gimnazjalistów wyjechało na ośmiodniową wycieczkę do Europy (Paryż, Bruksela, Amsterdam) pod koniec ubiegłego tygodnia. Gdy przyjechali do Paryża w sobotę, okazało się, że ich dalsze przejazdy i hotel nie są opłacone. Dowiedzieli się, że Excalibur Tours ogłosił plajtę. Zaliczka wystarczyła na spędzenie we Francji jednej nocy. W niedzielę uczniowie musieli wracać do Polski.
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Konkurs na najładniejsze zdjęcie matki z dzieckiem! Weź udział i zgarnij nagrody!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!