Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok! 11-latki z Mszany dokonały 150 kradzieży w dwa miesiące

Iwona Kamieńska
archiwum Polskapresse
Dwie jedenastoletnie dziewczynki z Mszany Dolnej od grudnia zeszłego roku do minionego czwartku dokonały ponad 150 kradzieży. Wpadły przypadkiem w jednym ze sklepów samoobsługowych na kradzieży słodyczy wartych około 50 złotych. Podczas przesłuchania przyznały się policjantom, że specjalizują się w wynoszeniu towaru ze sklepów.

- Skradzione rzeczy, głównie kosmetyki, przybory szkolne, zabawki i słodycze ukrywały w różnych miejscach, w domach rodzinnych i u dziadków - opowiada Marek Szczepański, komendant policji w Mszanie Dolnej. - Obie dziewczynki wiedziały, że trudno byłoby im wytłumaczyć się przed rodzicami, skąd mają tyle dezodorantów, szminek czy szamponów. Funkcjonariusze we wskazanych przez dziewczęta miejscach znaleźli 150 różnych złodziejskich łupów. Łączna ich wartość to około 800 zł.

Nowy Sącz: ludzie chcą drzew na cmentarzach

Z relacji mszańskich policjantów wynika, że kradzieże w sklepach samoobsługowych to narastająca plaga. Najbardziej dotkliwe straty powodują jednak nie dzieci, lecz dorośli - często złodzieje na gościnnych występach, objeżdżający całe województwo w poszukiwaniu łatwego sklepowego łupu. - Wyspecjalizowane w takich kradzieżach kilkuosobowe grupy podróżują samochodami z miasta do miasta. Zatrzymują się pod sklepami samoobsługowymi, do których wchodzi kilka osób jednocześnie i dokonuje kradzieży. Mieliśmy takich "gości" z Tarnowa i Krakowa. Zanim trafili do naszych marketów, przejechali wcześniej przez sklepy w Wadowicach i Myślenicach - mówi Marek Franczyk z mszańskiej policji.

Dorośli, sklepowi złodzieje doskonale wiedzą, jak uniknąć surowej kary. Kradną zwykle przedmioty warte mniej niż 250 zł. Wówczas bowiem ich czyn kwalifikowany jest jako wykroczenie, a nie przestępstwo. Złodzieje, którzy zaczynają w bardzo młodym wieku, jak wspomniane dwie dziewczynki z Mszany, mają praktycznie gwarancję bezkarności. Małoletni przestępca odpowiada przed sądem rodzinnym i z reguły jego sprawa kończy się reprymendą i policyjnym pouczeniem rodziców.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska