Artur Waś

Przez trzy dni w Tomaszowie Mazowieckim najlepsi panczeniści rywalizowali w Pucharze Świata. Impreza tej rangi odbyła się w Polsce po raz pierwszy, stało się to możliwe po oddaniu do użytku krytej hali.

W Pucharze Świata w Tomakomai (Japonia) polscy łyżwiarze szybcy spisali się lepiej niż tydzień wcześniej w Obihiro. Tym razem troje z nich uplasowało się w czołowej "10".

Zawodami w Obihiro łyżwiarze szybcy rozpoczęli rywalizację w Pucharze Świata 2018/19. Patrząc na wyniki inauguracji, polscy kibice muszą się przygotować na raczej "chudy" sezon.

Cztery lata temu w Soczi polscy panczeniści zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej, zdobywając po jednym krążku z każdego kruszcu. W środę w Pjongczangu rzeczywistość brutalnie zweryfikowała nadzieje części kibiców. Drużyna kobiet była najsłabsza w ćwierćfinałach, wśród sprinterów Artur Waś był 13., Piotr Michalski 33., a Artur Nogal upadł tuż po starcie i zajął ostatnie miejsce.

Pierwszego dnia finału Pucharu Świata łyżwiarzy szybkich w Stavanger ścigali się Artur Waś i Natalia Czerwonka. Oboje uplasowali się w czołowej dziesiątce swoich konkurencji.

W piątkowych konkurencjach mistrzostw świata na dystansach, które odbywają się w koreańskim Gangneug, polscy łyżwiarze szybcy mieli największe szanse na medal. Na torze, na którym za rok rozegrane zostaną zawody igrzysk olimpijskich, nie udało im się zdobyć ani jednego.

MAGAZYN SPORTOWY. Polska kadra łyżwiarzy szybkich wyruszyła do Korei, gdzie weźmie udział w ważnym teście przed przyszłorocznymi zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi. – Nasi zawodnicy osiągają już formę „mistrzowską” – uważa Paweł Zygmunt, medalista ME i MŚ, czterokrotny uczestnik IO. – Liczę na wyścig drużynowy, mężczyzn jak i kobiet i występ indywidualny Artura Wasia – dodaje.

Trzeciego, ostatniego dnia Pucharu Świata w Berlinie z polskiej ekipy łyżwiarzy szybkich ponownie najlepiej spisała się Natalia Czerwonka. W biegu na 1000 m zajęła 7. miejsce.

Pierwszego dnia Pucharu Świata w Berlinie polscy łyżwiarze szybcy pokazali się z dobrej strony. Najlepiej spisał się Zbigniew Bródka, który w biegu na 1500 m zajął 5. miejsce.

Pierwszy dzień zmagań w Heerenveen, w czwartej eliminacji Pucharu Świata, był udany dla polskich łyżwiarzy szybkich. Drugie miejsce na 500 m zajął Artur Waś, trzecia była drużyna kobiet.

Trzeciego dnia zawodów Pucharu Świata w Astanie polscy łyżwiarze szybcy cieszyli się z kolejnych dobrych wyników. Trzecie miejsce w biegu na 500 metrów zajął Artur Waś.

Dwanaście osób liczyć będzie reprezentacja Polski na pierwsze w nowym sezonie zawody Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Do Harbinu (11-13 listopada) i Nagano (18-20 listopada) wybiera się 7 zawodników i 5 zawodniczek.

Niedzielnymi startami w Heerenveen łyżwiarze szybcy zakończyli rywalizację w Pucharze Świata w sezonie 2015/16. Ostatniego dnia finałowych zawodów reprezentanci Polski uplasowali się w czołowej dziesiątce.

W Heerenveen rozpoczęły się w piątek finałowe zawody Pucharu Świata. Pierwszego dnia zmagań łyżwiarzy szybkich miejsca w czołówce wywalczyła nasza męska drużyna oraz Artur Waś.

Ostatniego dnia mistrzostw świata w polskiej ekipie łyżwiarzy szybkich liczono na sukces Artura Waś. Nasz sprinter rywalizację na 500 m ukończył na 7. pozycji. Polska w Kołomnie nie zdobyła medalu.

Po zawodach Pucharu Świata w Heerenveen nasi najlepsi łyżwiarze szybcy wcale nie dostali przed świętami wolnego. Kadrowicze są na zgrupowaniach.

Siódme miejsca Jana Szymańskiego na 1500 m i Luizy Złotkowskiej w biegu masowym – to najlepsze wyniki polskich łyżwiarzy szybkich w ostatnim dniu Pucharu Świata w Heerenveen.

Pierwszego dnia rywalizacji w Pucharze Świata w Heerenveen, czwartej rundzie cyklu, najlepszy wynik spośród polskich łyżwiarzy szybkich uzyskał Artur Waś. Na 500 m zajął 4. miejsce (34,80).

W zawodach Pucharu Świata łyżwiarzy szybkich w Inzell Artur Waś wygrał w niedzielę drugi bieg na 500 m.

Pierwszy dzień zawodów Pucharu Świata w Inzell, trzeciej eliminacji cyklu, był bardzo udany dla Polaków. Trzecie lokaty zajęli Artur Waś na 500 m i męska drużyna.

Ostatniego dnia zawodów Pucharu Świata padł kolejny rekord globu. Na 1000 m ustanowiła go Amerykanka Brittany Bowe (1.12,18).