Kraków bez wielkiego koncertu, bez organizowanych jak wcześniej potańcówek na miejskich placach, a jednak hucznie przywitał rok 2025. Rynek Główny tradycyjnie wypełnił tłum krakowian i turystów, którzy razem czekali na zakończenie starego i wejście w nowy rok. O północy wznoszono toasty i składano sobie życzenia, przy akompaniamencie fajerwerków.