Na większości odcinków północna obwodnica jest niemal gotowa i w pełni przejezdna. Trwają tam ostatnie prace wykończeniowe.
- Najwięcej do zrobienia pozostało w okolicach węzła Zielonki oraz fortu Tonie. Tam trwają jeszcze prace związane z przygotowaniem nawierzchni. Prace wykończeniowe prowadzone są też w tunelu w Zielonkach i są związane z montażem instalacji, systemów bezpieczeństwa - informuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, z którym pojazdem GDDKiA przejechaliśmy północną obwodnicą Krakowa.
Północna obwodnica ma odciążyć III obwodnicę Krakowa
Plan jest taki, by inwestycja została udostępniona do użytku pod koniec 2024 roku. Koszt zadania to 1 mld 960 mln zł, w tym 680 mln zł pochodzi z unijnej dotacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Nowa droga ma poprawić komunikację w stolicy Małopolski. Oczekiwania są takie, że otwarcie północnej obwodnicy zapewni wysokiej klasy połączenie samochodowe na kierunku wschód – zachód na północnej stronie Krakowa, poprawi warunki jazdy i bezpieczeństwo ruchu, zwiększenie komfortu życia i bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców, odciąży III obwodnicę Krakowa (m.in. ulice Opolską i Conrada) z ruchu tranzytowego jak i ruchu wewnętrznego, co poprawi przepustowość układu drogowego stolicy Małopolski.
Nowa obwodnica autostradowa z trzema pasami ruchu
Północna obwodnica Krakowa będzie miała długość 12,3 km i dwie jezdnie z trzema pasami ruchu na każdej z nich. Węzły drogowe połączą ją z istniejącym układem komunikacyjnym, a 20 km dróg dojazdowych pozwoli na dogodne dojazdy z obszaru Krakowa i okolicznych miejscowości. Do węzła Modlnica dochodzić będą cztery łącznice.
W skład S52 północnej obwodnicy Krakowa wejdą dwa tunele (w Zielonkach ma 653 m, w Batowicach 496 m), 27 obiektów (wiadukty, estakada) i 4 km murów oporowych.
Północna obwodnica połączona z trasą S7 do Warszawy
Północna obwodnica Krakowa ma się łączyć z budowaną trasą S7 z Krakowa do granicy województwa świętokrzyskiego (a dalej do Warszawy). W przypadku S7 do końca tego roku ma zostać oddany brakujący odcinek (inwestycja za ponad 1 mld zł, ponad 420 mln zł z UE) od Widomej do węzła Mistrzejowice w Krakowie.
Plany są takie, by pod koniec roku można jeździć dwupasmówką z Krakowa do Warszawy.
Budowy północnej obwodnicy Krakowa i trasy S7 są ze sobą powiązane. W przypadku trasy S7 pod koniec roku kierowcy będą mogli korzystać tylko z jednego zjazdu. Z powodu tego, że trzeba było poprawić projekt, węzeł Mistrzejowice w całości ma być gotowy w połowie 2026 roku. Do tego czasu nie będzie docelowej przejezdności między północną obwodnicą a trasą S7, obie drogi będzie łączyć tymczasowy łącznik - po jednym pasie w każdym kierunku.