Takiego wyzwania w Krakowie jeszcze nie było. Na Dębnikach wykopią tunel dla aut, a nad nim wybudują kanał dla statków

- Tunel w ramach Trasy Pychowickiej zaplanowano w ten sposób, by w przyszłości bez konieczności jego rozbiórki mógł powstać w tym rejonie Kanał Krakowski. Wody Polskie zaakceptowały takie rozwiązanie - mówi Krzysztof Migdał, prezes spółki Trasa Łagiewnicka, która odpowiada za przygotowanie budowy nowych tras w ramach III obwodnicy Krakowa.

Ta spółka wybudowała już Trasę Łagiewnicką od skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej do ul. Grota-Roweckiego. Trasa Pychowicka jest planowa od ul. Grota-Roweckiego do ul. Księcia Józefa.

Nowa droga pod ul. Grota-Roweckiego ma przechodzić w płytkim tunelu, następnie zejdzie do tunelu głębokiego. Trasa ma się krzyżować z terenem rezerwowanym pod Kanał Krakowski w rejonie ul. Norymberskiej, Tynieckiej i Sodowej.

- Kanał musi mieć głębokości od zwierciadła wody wynoszącą 4,5 metra. Nad stropem tunelu musi być natomiast wystarczająca przestrzeń chroniąca go przed zniszczeniem, zalaniem wodą. W tym przypadku to przykrycie musi wynosić minimum 12 metrów - obrazuje Krzysztof Migdał.

Tunel musi więc przebiegać pod zwierciadłem wody na głębokości ok. 16 metrów. W dalszym biegu tunel ma być wybudowany pod Wisłą na głębokości ok. 15-20 metrów.

Brane było też pod uwagę poprowadzenie Trasy Pychowickiej mostami nad terenem rezerwowanym pod Kanał Krakowski i pod Wisłą. W konsultacjach społecznych mieszkańcy zdecydowanie optowali jednak za rozwiązaniami tunelowymi.

To był jeden z głównym powodów, które spowodowały, że zrezygnowano z planów budowy linii tramwajowej wzdłuż Trasy Pychowickiej, bowiem np. przystanek przy ul. Tynieckiej musiałby powstać mniej więcej na głębokości 10-piętrowego bloku.

Teren rezerwowany pod Kanał Krakowski, do czasu jego budowy, ma zostać odpowiednio zagospodarowany do celów rekreacyjnych (np. boiska, place zabaw), tak by mógł być wykorzystywany przez mieszkańców.

Kanał Krakowski (kanał ulgi) jest planowany od ponad wieku. Jako pierwsi chcieli go budować pod Wawelem jeszcze austriaccy zaborcy. Pierwotne założenie było takie, że kanał miał chronić miasto przed powodzią. Zaplanowano go jako odnogę Wisły omijającą zabytkowe centrum; po jego budowie Dębniki stałyby się wyspą.

- Kanał Krakowski to koncepcja budowy połączenia w obrębie aglomeracji krakowskiej, które poprzez Kanał Śląski będzie łączyło Odrę z Wisłą. Jego realizacja przyczyni się do stworzenia korytarza transportowego i wykorzystania potencjału śródlądowego transportu wodnego na południu Polski. Dodatkowo realizacja projektu Kanału Śląskiego i Kanału Krakowskiego może stworzyć połączenie z drogą wodną Ostrawa – Kędzierzyn-Koźle, przyczyniając się do rozwoju gospodarczego regionu śląskiego oraz południowej Polski - informują w Ministerstwie Infrastruktury.

Przypomnijmy, że Kanał Śląski, o długości ok. 93 km, miałby połączyć Odrę z Wisłą oraz Górnośląski Okręg Przemysłowy, Rybnicki Okręg Węglowy z Krakowem. Z Wisłą ma łączyć się w okolicach Oświęcimia, a z Odrą w rejonie Kędzierzyna-Koźla.

- Dotychczasowe wyniki analiz popytowych wykonanych na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury wskazują na duży potencjał ładunków w rejonie aglomeracji krakowskiej, wymagający rozwoju istniejącej sieci transportowej pozwalającej na efektywny transport w obrębie tej aglomeracji - podkreślają w Ministerstwie Infrastruktury. - Budowa Kanału Krakowskiego przyniesie wiele korzyści przede wszystkim dla Krakowa i całej aglomeracji krakowskiej. W pełni multimodalna sieć transportowa, uwzględniająca istnienie transportu drogowego, kolejowego i wodnego, zapewni efektywny przewóz ładunków. Wisła w rejonie Krakowa zachowa swój turystyczno-krajobrazowy charakter, a na zapleczu miasta powstanie kanał umożliwiający opłacalną ekonomicznie żeglugę - dodają.

Budowa Kanału Krakowskiego znajduje się obecnie na etapie przedprojektowym. Ostateczna decyzja dotycząca kształtu inwestycji ma zostać podjęta po opracowaniu stosownych analiz i programów. - Strategia finansowania inwestycji zostanie przygotowana na etapie szacowania jej wartości - wyjaśniają w Ministerstwie Infrastruktury.

Trasa Pychowicka ma powstać razem z Trasą Zwierzyniecką, którą zaplanowano od ul. Księcia Józefa do ronda Ofiar Katynia (w jej ramach ma powstać tunel pod wzgórzem bł. Bronisławy, na którym znajduje się Kopiec Kościuszki).

Trasa Zwierzyniecka zacznie się głębokim tunelem pod wzgórzem bł. Bronisławy, na którym znajduje się Kopiec Kościuszki, a dalej ma przebiegać pod Rudawą. W rejonie ul. Odlewniczej, w sąsiedztwie zabudowań, ma być wykonany tunel płytki.

Na dalszym odcinku Trasa Zwierzyniecka ma przebiegać pod ul. Armii Krajowej i będzie dochodziła do węzła z ul. Balicką, gdzie połączy się z istniejącym układem drogowym ul. Armii Krajowej.

Droga w poziomie terenu ma zostać zaprojektowana na odcinku pokrywającym się z istniejącą ul. Armii Krajowej. Koniec trasy zaplanowano przy rondzie Ofiar Katynia.

- Największym wyzwaniem będzie budowa tunelu pod wzgórzem bł. Bronisławy, który ma mieć długość 2200-2400 metrów - przyznaje Krzysztof Migdał.

Plany są takie, by budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej mogła wystartować w 2025 r. i zakończyć się ok. 2030 r. Wstępne szacunki budowy nowych dróg wynosiły 2-3 mld zł. Obecnie przedstawiciele miasta nie podejmują się wskazania przybliżonych kwot ze względu na zwiększenie zakresu rozwiązań tunelowych. Miasto będzie mogło zrealizować inwestycje, jeżeli pozyska środki zewnętrzne, np. z Unii Europejskiej.

Za szybko i pod wpływem - główne grzechy polskich kierowców