WIDEO: Krótki wywiad
Anna Krakowska w korespondencji popiera decyzję marszałka w kwestii planowanej zmiany szefa mościckiej placówki. W jej opinii, głównym grzechem dyrekcji CSM było prezentowanie oferty zbyt elitarnej, skierowanej do ludzi o „wysmakowanych gustach i lepiej sytuowanych”. Radna zarzuca, że centrum rzadko współpracuje z lokalnymi instytucjami oraz dziećmi i młodzieżą i zbyt mało angażuje się w organizację uroczystości o charakterze patriotycznym.
Choć - jak czytamy w liście - Towarzystwo Przyjaciół Mościc skupia 120 członków, Anna Krakowska z nikim nie konsultowała swojego zdania.
- Pozwoliłam sobie na wyrażenie opinii własnej jako osoba żywo zainteresowana tarnowską, a przede wszystkim mościcką ofertą kulturalną, ale także jako zwolenniczka pełnej transparentności w wyborze osób, które pełnią ważne funkcje publiczne. Moja wypowiedź została rozpowszechniona i potraktowana jako „naruszenie świętości”, co zostało przez część internautów zaatakowane z furią. W pełni odpowiadam za to, co napisałam, przeprowadziłam rozmowę z panią Kawą na jej życzenie. Ale nie zdecyduję się na poziom dyskusji, jaki próbuje mi się narzucić obraźliwymi wpisami - wyjaśnia Anna Krakowska.
Opinię radnej upublicznił w internecie radny wojewódzki Krzysztof Nowak (KO). - CSM to ostatni bastion niezależności samorządu, którego trzeba bronić. A samo pismo pani Krakowskiej wpisuje się w narrację, że lepszy „bierny, mierny, ale wierny”, czyli liczy się „swój” - uzasadnia swój krok.
Dodajmy, że kancelaria marszałka zasypywana jest listami z poparciem dla działań Agnieszki Kawy jako sternika Centrum Sztuki Mościce. Z inicjatywy pochodzącego z Tarnowa krytyka filmowego Łukasza Maciejewskiego list w obronie Agnieszki Kawy podpisały sławy polskiej kultury, m.in. Agnieszka Holland, Andrzej Seweryn czy Danuta Stenka.
Na Facebooku od miesiąca działa strona: „Kawa w Centrum”, gdzie internauci protestują przeciw odwołaniu dyrektorki CSM. Do wczoraj swoje poparcie wyraziło 1400 osób.
Jak słyszymy w urzędzie marszałkowskim, na decyzję odnośnie losów Agnieszki Kawy przyjdzie jeszcze chwilę poczekać. - Otrzymaliśmy pismo, że w CSM powstaje nowy związek zawodowy. Aktualnie czekamy na opinie prawne, czy potrzebne będzie ich zdanie w całej sprawie. Wszystko jest wstrzymane co najmniej do przyszłego tygodnia - wyjaśnia Michał Drewnicki, rzecznik marszałka.
Z informacji uzyskanych w CSM dowiadujemy się, że wniosek o rejestrację związku leży od niecałych dwóch tygodni w sądzie i czeka na rozpatrzenie. Chęć działania w nim miało wyrazić kilkunastu pracowników instytucji.
- Tarnów z lotu ptaka jest przepiękny! [ZDJĘCIA]
- Tarnowscy "mistrzowie parkowania" w akcji [ZDJĘCIA]
- Najlepiej oceniane salony fryzjerskie w Tarnowie według opinii w Google
- Gdzie w Tarnowie kursanci najczęściej oblewają egzaminy na prawo jazdy [TOP 10 LOKALIZACJI]
- Wiktoria swą urodą czaruje nie tylko fanów żużla [ZDJĘCIA]
