Mieszkańcom pozostaje wypełnienie tradycyjnego papierowego formularza i spacer do wybranej szkoły.
Od kilku tygodni urzędnicy zapowiadali technologiczną nowinkę związaną z zapisami pierwszaków. System ruszyć miał 1 lutego. Jednak ani we wtorek, ani w środę na specjalnej stronie internetowej nie było możliwości zalogowania się do systemu naboru. - To jakaś jedna wielka ściema! Można sobie z tej strony najwyżej ściągnąć druczek do wypełnienia, który i tak trzeba zanieść do szkoły - relacjonowała nam zdenerwowana pani Aneta.
Zobacz także: Nowe stanowisko prezesa tarnowskich Azotów
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście rodzice nie mają dostępu do systemu rekrutacji do podstawówek. I w trakcie tegorocznych zapisów mieć go nie będą. Według wydziału edukacji powodem jest brak dokładnej bazy danych o przedszkolakach, którzy w tym roku pomaszerują do szkół. - Do końca byliśmy przekonani, że uda się to zrobić. Sama wpadłam w rozpacz, gdy dowiedziałam się, że strona nie da rodzicom możliwości zapisania dziecka - mówi Bogumiła Porębska, dyrektor wydziału edukacji w magistracie.
Odpowiedzialnego za błędny przekaz nie jest w stanie wskazać. Rodzicom pozostaje zapisywać dzieci do szkoły tak, jak odbywało się to od lat. Papierowy wniosek złożony w szkole dopiero tam jest "wklepywany" do systemu rekrutacyjnego.
Przedszkola i gimnazja mają działać
1 marca rusza nabór do przedszkoli i gimnazjów.
Magistrat zapewniał wczoraj, że w przypadku rekrutacji do tych placówek nabór przez interenet z każdego komputera będzie już działał. Na stronach systemu internetowego pojawi się możliwość zalogowania i wykonania formalności. Ich finałem i tak będzie jednak dostarczenie podania osobiście do wybranej placówki.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**