FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?
Urzędnicy twierdzą, że dzięki nowej metodzie naliczania opłat wyeliminowane zostaną przypadki uchylania się od płacenia za odpady. - Deklaracje śmieciowe nie pokrywają się z liczbą mieszkańców. Nawet dwadzieścia procent osób może w tej chwili nie płacić za odpady - tłumaczy Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Z danych magistratu wynika, że w ubiegłym roku w Tarnowie mieszkało ok. 107 tys. osób, a deklaracje złożyło niewiele ponad 87 tys. osób.
- Może być tak, że niektórzy wyjechali z Tarnowa na studia i dlatego nie płacą, ale jest też wiele osób, które przyjechały do miasta. Mieszkają bez meldunku, bo tutaj pracują bądź prowadzą biznes - ocenia Zbigniew Kajpus, radny klubu Koalicji Obywatelskiej.
O zmianie sposobu naliczania opłat za śmieci decydowali radni. Dyskusja przed głosowaniem była gorąca. Zwłaszcza za sprawą radnych PiS, którzy stanowczo sprzeciwiali się takim zmianom. Ich zdaniem powiązanie opłat za śmieci ze zużyciem wody jest niesprawiedliwe.
- To jest aspołeczny wariant. Jeżeli produkujemy śmieci, to płaćmy za nie, a nie za wodę. Najbardziej uderzy to w rodziny z małymi dziećmi i osoby niepełnosprawne. Oni zazwyczaj zużywają najwięcej wody, a nie produkują w związku z tym większej ilości odpadów – podkreśla Józef Gancarz, radny klubu PiS. Po tej samej stronie barykady stanął Marek Ciesielczyk z klubu KO.
Zwolenników uchwały z klubów KO i Nasze Miasto Tarnów było jednak 13 i przewagą jednego głosu zdecydowali, że nowe przepisy wejdą w życie 1 kwietnia.
Znalazły się w nich jednak dwa zapisy nieco łagodzące pierwotną wersję uchwały. Po pierwsze stawka śmieciowa za metr sześc, zużytej wody ustalona została na 7,05 zł (pierwotnie miała wynosić 7,67 zł), po drugie - maksymalna opłata za gospodarstwo domowe nie może wynieść więcej niż 112 zł miesięcznie.
- Wydaje się, że ten sposób pozwoli uszczelnić system i wyeliminować szarą strefę. Nie ma systemów sprawiedliwych, ale moim zdaniem ten najbardziej miarodajnie pokazuje liczbę osób mieszkających w gospodarstwach domowych - mówi Tomasz Olszówka, lider klubu Nasze Miasto Tarnów.
W tej chwili za śmieci segregowane mieszkańcy Tarnowa płacą 18 zł od osoby.
