Do zdarzenia doszło w lipcu ub. roku w centrum Tarnowa. W mieszkaniu Agnieszka M. pokłóciła się z partnerem Jackiem P. Awanturze przyglądał się ich znajomy Paweł W. W pewnej chwili kobieta zażądała, by partner dokupił w sklepie piwa, a gdy odmówił zadała mu cios nożem o długości 23 cm.
- Dziabła mnie - powiedział ranny i odebrał nóż partnerce, po czym trzymając się za brzuch wyszedł z mieszkania. Tam krwawiącego zauważył patrol policji. Po chwili z kamienicy wyszła też zakrwawiona Agnieszka M. nie reagowała na polecenia funkcjonariuszy, by się zatrzymać. Była agresywna i wulgarna, więc została skuta kajdankami. W reklamówce miała butelki i zmierzała do sklepu monopolowego w Rynku. W mieszkaniu zastano jeszcze Pawła W. nietrzeźwego świadka zajścia.
Kobieta odpowiadała przed sądem za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Jacka P., któremu w szpitalu lekarze uratowali życie, bo miał uszkodzoną wątrobę.
Agnieszka M. matka sześciorga dzieci, nie była do tej pory karana. Przyznała się do winy, ale mówiła, że nie pamięta zajścia. Sąd w to nie uwierzył, bo relacjonowała przebieg imprezy i to co robiła po zadaniu ciosu. Na rozprawie przeprosiła partnera, wyraziła skruchę i żal.
- Nigdy nie chciałam źle dla Jacka- wyjaśniała. Sąd Okręgowy w Tarnowie przyjmując nadzwyczajne złagodzenie kary wymierzył jej półtora roku więzienia i nakazał zapłatę 500 zł za wyrządzoną krzywdę.
W apelacji obrońca oskarżonej chciał łagodniejszej kary, bo doszło do pojednania z pokrzywdzonym, który przyjął przeprosiny Agnieszki M. Kobieta podjęła też terapię przeciwalkoholową i partner po wyjściu ze szpitala ją w tym wspiera. Sąd Apelacyjny w Krakowie nie zmienił wyroku I instancji i orzeczenie jest prawomocne.
WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
- Najpiękniejsze strażaczki OSP z Małopolski. Rozpalają zmysły [ZDJĘCIA]
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Jak w subtelny sposób wyśmiać Kraków? Oto najlepsze fraszki!
- Nie masz ubezpieczenia? Tyle zapłacisz za pomoc lekarzy
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
