Czytaj także: Kto zastąpi biskupa Skworca?
Miasto musiało dopłacić do lipcowego koncertu Scorpionsów w Tarnowie. Nie bacząc na to, Tarnów już przygotowuje się do przyszłorocznych "Zdaerzeń", czyli do święta miasta. Impreza ma mieć rozmach nie mniejszy niż tegoroczna. A wszystko po to by zachęcić do odwiedzin w Tarnowie także futbolowych fanów goszczących w Polsce na piłkarskich mistrzostwach Europy.
Znane są już wyniki finansowe największego koncertu w historii Tarnowa, który na stadionie w Mościcach zgromadził ponad 15 tysięcy osób. Koszt wydarzenia pozostaje tajemnicą organizatorów. Wiadomo jednak, że miasto dołożyło do niego około 160 tysięcy złotych. Taką kwotę zapisano na ten cel w budżecie miasta dla Tarnowskiego Centrum Kultury.
- Nie jest to wielki wydatek, zważywszy na skalę atrakcji dla mieszkańców miasta, a także pokazania się Tarnowa na zewnątrz - ocenia Marcin Sobczyk, dyrektor Wydziału Kultury w UMT.
Magistrat podkreśla, że dzięki wizycie gwiazd z Hanoweru Tarnów zyskał w całym kraju olbrzymią promocję. O jedynym w Polsce koncercie Scorpionsów w ramach ich pożegnalnego światowego tournee pisały ogólnopolskie gazety, mówiły głośno o nim było w radiu i telewizji. Gdyby miasto za tak szeroką promocję chciało płacić, musiałoby wydać około 5 milionów złotych.
Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy, koncert Scorpionsów miał być zaczątkiem dużych wydarzeń muzycznych organizowanych raz do roku przez miasto. Imprezowe plany na początek przyszłorocznego lata już powstają. Wiadomo, że "Zdaerzenia" odbędą się w weekend poprzedzający niedzielny finał EURO 2012, który zostanie rozegrany w Kijowie. - Chcemy połączyć duże wydarzenie, jakim jest święto miasta z gigantyczną imprezą odbywającą się w tym terminie w kraju - mówi dyr. Sobczyk.
Szczegółowych zamiarów nie chce jeszcze ujawniać. Prawdopodobnie jednak już trwają rozmowy dotyczące sprowadzenia do Tarnowa kolejnej muzycznej gwiazdy światowego formatu.
Tarnowowi nie będzie łatwo przebić ofertę miast-organizatorów piłkarskiej imprezy. Zamierza jednak zafundować sporą dawkę rozrywki nie tylko mieszkańcom, ale również "zagospodarować" przynajmniej część piłkarskich fanów z zagranicy. Choćby tych, którzy w ślad za swoimi idolami na czas EURO zamieszkają w Krakowie lub okolicy.
- Wiedza o tym, że coś dużego dziać się będzie tuż przed finałem EURO w Tarnowie, może skłonić ich do przyjazdu do nas - mówi Marcin Sobczyk.
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
