Tarnów. Msza św. z udziałem zwierząt u bernardynów

Niecodzienna msza św. miała miejsce na dziedzińcu klasztoru ojców Bernardynów w Tarnowie. Z okazji wspomnienia św. Franciszka - opiekuna zwierząt i ptaków każdy mógł zabrać ze sobą na nabożeństwo swojego pupila. Zdecydowanie najwięcej było psów, ale niektórzy przynieśli ze sobą też koty oraz chomiki. We mszy św. uczestniczyło kilkadziesiąt osób i drugie tyle zwierząt.
Podaj powód zgłoszenia
t
To już przechodzi granice absurdu. Tyle na ten temat...
m
Jak ktos chce to nawet niech ma 3 psy,tylko czemu po nich nie sprzatacie? W domu jak pies zrobi kupe to tez lezy na dywanie???
B
Ludzi brakuje?!! Nie rozsmieszaj mnie!! Cala ta 'zapasc demograficzna' to jedna wielka bzdura i oszustwo. Nie w ilosci, lecz w jakosci jest rzecz., tak miedzy innymi..I ten smietnik ktory pozostawiamy na Ziemi po sobie..
A dbanie o zwierzeta i uczenie szacunku takze i do nich jest Kosciola swietym obowiazkiem z ktorego, niestety, Kosciol ogole sie nie wywiazuje.
Nalezy zadac pytanie, co jest przyczyna takiego stanu rzeczy.
A dbanie o zwierzeta i uczenie szacunku takze i do nich jest Kosciola swietym obowiazkiem z ktorego, niestety, Kosciol ogole sie nie wywiazuje.
Nalezy zadac pytanie, co jest przyczyna takiego stanu rzeczy.
E
Jeszcze brakowało świń i krów a dawki byłyby większe. Zaczniemy je chrzcić i dawać sakramenty święte bo ludzi zaczyna brakować .Interes wzrośnie.