FLESZ - "Moja woda" czyli pomysł prezydenta na suszę

To jedna z najdłużej realizowanych inwestycji przez PKP PLK w Tarnowie w ramach modernizacji linii kolejowej. Przejazd al. Tarnowskich zamknięto we wrześniu 2016 roku. Wcześniej trwały w tym miejscu zakrojone na szeroką skalę przygotowania do budowy. Wyburzono m.in. okoliczne garaże oraz przerzedzono rosnące wzdłuż torów drzewa, gdyż linia została nieznacznie przesunięta w stronę centrum.
Wodny problem
Rok później powstał nowy wiadukt i wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, a przywrócenie przejazdu w tym miejscu nastąpi niedługo potem. Niestety tak się nie stało. Kolejarze opóźnienia w oddaniu inwestycji (terminy były od tego czasu przekładane już wielokrotnie) tłumaczyli wysokim poziomem wód gruntowych. Najpierw długo je obniżano, a później dużo czasu zajęła budowa specjalistycznej izolacji z płyty żelbetowej oraz kanalizacji, którą odprowadzana ma być deszczówka.
- Te prace umożliwiły realizację dalszych robót drogowych w rejonie wiaduktu. Teraz trwa budowa chodników i ciągu pieszo-rowerowego. Wykonawca rozpoczął także budowę pierwszej warstwy drogi. Jednocześnie montowane jest oświetlenie a wokół całego skrzyżowania prowadzone są prace wykończeniowe, czyli formowanie skarp i umacnianie rowów – informuje Dorota Szalacha z PKP Polskie Linie Kolejowe w Krakowie.
Kiedy remont Tuchowskiej?
Ostatnie ustalenia wskazują na to, że prace w obrębie wiaduktu mają zakończyć się w wakacje. Przejazd al. Tarnowskich będzie możliwy jednak dopiero po pozytywnych odbiorach nadzoru budowlanego i zarządcy drogi.
- Czekamy na to z niecierpliwością, gdyż dopiero wówczas, jak kolejarze skończą wszystkie swoje prace i przekażą nam teren wraz z dokumentacją będziemy mogli przystąpić do wytyczania nowej Tuchowskiej i przedłużenia jej wzdłuż torów do wiaduktu na alei Tarnowskich – mówi Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.