https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Pomóżmy naprawić serduszko 1,5-rocznej Oliwii

Łukasz Jaje
Oliwia Maślanka jest bystra i naładowana pozytywną energią. Dziewczynka  uwielbia bawić się u dziadków mieszkających w Woli Rzędzińskiej koło Tarnowa. Niestety, jej serce szybko się męczy
Oliwia Maślanka jest bystra i naładowana pozytywną energią. Dziewczynka uwielbia bawić się u dziadków mieszkających w Woli Rzędzińskiej koło Tarnowa. Niestety, jej serce szybko się męczy archiwum rodzinne
Jeden z najlepszych kardiochirurgów na świecie ma zająć się 1,5-roczną Oliwką w lutym. Jej rodzice walczą więc z czasem. Na szczęście odzew na apel o wsparcie finansowe jest olbrzymi. Koszt operacji wynosi 160 tys. zł. Pieniędzy na koncie systematycznie przybywa, podobnie jak ludzi zaangażowanych w walkę o zdrowie dziewczynki i naprawienie wady jej serca, czyli dwuujściowej prawej komory.

Życie jak mina, która może zaraz wybuchnąć
O tym, że Oliwia ma problemy zdrowotne, rodzice dowiedzieli się już w 24. tygodniu ciąży.
- Na początku ciężko było pozbierać myśli, ale nie zastanawiałam się dlaczego nas to spotkało. Modliłam się, żeby córka bezpiecznie przyszła na świat - opowiada Katarzyna Maślanka. Oliwia jest pierwszym dzieckiem pary 27-latków, mieszkających w Tarnowie. Z uwagi na przedwczesny poród, wadę serca, niską wagę (1,9 kg), niemowlę trafiło do domu dopiero po dwóch tygodniach.

- Nasza kruszynka zaskoczyła swoją siłą. Przez całą drogę z Krakowa nawet nie zmrużyła oka - mówią Katarzyna i Rafał Maślankowie.
Kilkadziesiąt dni później u Oliwii wykryto kolejną wadę - zwężenie aorty.

- Po poszerzeniu aorty doszło do komplikacji. Córeczka kilka miesięcy spędziła w szpitalach. Ból i zmęczenie nie zabiło w niej optymizmu. Uśmiech Oliwki skradł serca wielu ludzi - podkreśla Katarzyna Maślanka. W ostatnich miesiącach stan zdrowia dziewczynki stale się pogarszał. W Polsce nikt nie chciał rozmawiać o operacji, dopóki córeczka Maślanków nie będzie ważyć 10 kg. - Choroba sprawia, że od kilku miesięcy waga jest mniej więcej na tym samym poziomie - 7 kilogramów - dodają. Zdesperowani skontaktowali się ze słynnym profesorem Edwardem Malcem. Wybitny specjalista stwierdził, że nie wolno zwlekać z korekcją wady serca.

- Trzeba to zrobić jak najszybciej. Serduszko staje się coraz słabsze. Oliwia po każdym wysiłku sinieje, a jest bardzo żywiołową osobą, która uwielbia bawić się na całego. Nasze życie jest postawione na minie. Może ona wybuchnąć w każdej chwili. Wierzymy więc, że uda nam się zebrać potrzebną kwotę i pojechać do Niemiec po ratunek - przekonują.

Janusz Kołodziej i maraton Zumby

Ich wiarę podzielają najbliżsi i całkowicie obcy ludzie. Na Facebooku już prawie 2,5 tysiąca osób podpisało się pod akcją "Reperujemy serduszko Oliwki".
- Internauta podarował na licytację termoaktywny golf Janusza Kołodzieja wraz ze zdjęciem i autografem żużlowca. To budujące, że tak wielu chce, aby córeczka cieszyła się pełnią życia - podkreśla pani Katarzyna. Na tym nie koniec, bo w sobotę 7 grudnia w Gimnazjum nr 1 w Woli Rzędzińskiej odbędzie się Mikołajkowy Maraton Zumby dla Oliwki.

- Kasia i Rafał są absolwentami naszej szkoły. Ogólnie staramy się wspierać wszelkie akcje charytatywne - zapewnia Józef Lazarowicz, dyrektor placówki. Wcześniej podobne wydarzenie zorganizowano w Wierzchosławicach. Oliwce mocno pomaga też Centrum Fitness Endorfina.

Pomóc każdy może

Sposobów na wsparcie finansowe operacji serduszka Oliwii jest wiele. Od udziału w imprezach charytatywnych, po licytacje na Facebooku. Najłatwiej jednak dokonywać wpłat na konto fundacji na rzecz dzieci z wadami serca "Cor Infan-tis". Numer to: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150. Należy umieścić dopisek: "Oliwia Maślanka".

- Wszystkim, którzy nam pomogą, przesyłamy to, co możemy, czyli najserdeczniejsze uściski i podziękowania - kończą Rafał i Katarzyna Maślankowie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska