W Tarnowie zwiększają moc produkcyjną kwasu azotowego o 100 procent
Grupa Azoty jest jedynym producentem kwasu azotowego stężonego w Polsce. Stąd wybudowana w tarnowskich Mościcach inwestycja ma duże znaczenie dla zabezpieczenia jego dostaw.
- Stężony kwas azotowy ma różnorodne zastosowanie. Wykorzystywany jest do produkcji szerokiej gamy produktów, których używamy zarówno w gospodarstwie domowym, w zakładach pracy czy w motoryzacji – wylicza Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes Grupy Azoty.
To m.in. pianki poliuretanowe, barwniki do farb, środki ochrony roślin, czy dodatki do paliw, które zmniejszają emisje spalin.
Stężony kwas azotowy produkowany jest w Mościcach praktycznie od początku istnienia tarnowskiej fabryki, czyli od ponad 90 lat. Nowa linia produkcyjna stanęła obok tej, którą oddano do użytku przed 25 laty. Budowa trwała dwa i pół roku i pochłonęła ponad 57 milionów złotych.
- Grupa Azoty to nie tylko sektor nawozowy. Chemia i tworzywa to pozostałe, bardzo ważne odnogi naszej produkcji. Dzięki temu, że mamy wiele różnych biznesów, które są ze sobą połączone, możemy ze spokojem myśleć o przyszłości w tej trudnej, zmieniającej się rzeczywistości wojennej. Te inwestycja wykraczają poza zakłady, poza regiony i stanowią o sile polskiej gospodarki – przekonywał Tomasz Hinc, prezes Grupy Azoty we wtorek (24 stycznia) podczas oficjalnego otwarcia nowej instalacji w Tarnowie.
W uroczystości uczestniczył m.in. wojewoda małopolski z zastępcą, parlamentarzyści i zaproszeni goście.
Produkowany przez Azoty stężony kwas azotowy trafia nie tylko na rynek krajowy, ale eksportowany jest do 20 krajów na całym świecie. Łączne moce produkcyjne w tarnowskiej spółce wynoszą już 80 tys. ton/rok. Substancja sklasyfikowana jest jako niebezpieczna, dlatego przy produkcji kwasu zastosowane zostały najwyższe środki bezpieczeństwa. Cała instalacja wykonana jest ze specjalnego szkła odpornego na ten związek chemiczny. Również transport kwasu realizowany jest specjalnie zaprojektowanymi autocysternami i cysternami kolejowymi.
Azoty odrabiają straty po wymuszonej przerwie w produkcji. Ta trwała kilka tygodni
Z powodu rekordowo wysokich cen gazu, chemiczny potentat w ubiegłym roku zdecydował się na kilkutygodniowy przestój.
- W tym momencie produkcja odbywa się już normalnie, z pełnym obciążeniem na wszystkich instalacjach. Wierzymy, że ta sytuacja, do której zostaliśmy zmuszeni astronomicznymi cenami gazu, jest już za nami. Kolejnych przestojów w tym momencie nie planujemy – mówi Grzegorz Kądzielawski.
Jak wyjaśnia, produkcja w Azotach w głównej mierze opiera się na dostawach gazu, a 70 procent ceny wyjściowej flagowych produktów spółki stanowią właśnie koszty zakupu tego paliwa.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Polska pierwsza w rankingu CNN
