FLESZ - Rewolucja w prawie drogowym
Jak wynika ze wstępnych ustaleń tarnowskiej policji, dwóch 10-latków jechało rowerem przez centrum miasta. Jeden siedział za kierownicą, a drugi na ramie jednośladu. Gdy zjeżdżali ze wzniesienia na ul. Świętego Ducha w stronę ulicy Bema, wjechali wprost nadjeżdżającego suzuki vitara.
- Po zderzeniu jednośladu z vitarą wystraszony, mały pasażer uciekł, zostawiając kolegę na miejscu.Ten zaś z poważnymi obrażeniami głowy został szybko przetransportowany karetką do szpitala - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP Tarnów.
10-latek, który ucierpiał w zdarzeniu doznał m.in. złamań twarzoczaszki.
51-letnia tarnowianka, która kierowała samochodem była trzeźwa.
- Jak doszło do tego, że chłopcy jeździli po ulicy oraz inne, ważne okoliczności wypadku ustalają obecnie zajmujący się sprawą policjanci z komendy miejskiej - podkreśla asp. sztab. Paweł Klimek - Apelujemy o ostrożną jazdę i zapewnienie dzieciom zawsze należytej opieki - dodaje rzecznik tarnowskich mundurowych.
