Tylko w tej jednej sprawie zadzwoniło w ubiegłym tygodniu na nasz interwencyjny telefon dziesięciu Czytelników. - Jak miasto mogło zgodzić się na coś tak małego przy ulicy o tak dużym natężeniu ruchu? - pyta Tadeusz Ryś, zdziwiony rozmiarami ronda. - Spore kłopoty z tym, aby nie zawadzić o krawężnik, mają już samochody osobowe - przekonuje.
Tadeusz Trzos potwierdza słowa imiennika i dodaje, że był świadkiem tego, jak kierowcy autobusów miejskich, aby zmieścić się na rondzie, musieli zwalniać niemal do zera, blokując ruch na drodze.
- Może warto jeszcze raz przeanalizować jego plany i nanieść niezbędne poprawki teraz, póki jest jeszcze w budowie, a nie wówczas, gdy będzie już oddane do użytku? - sugeruje nasz Czytelnik.
W tarnowskim magistracie wyjaśniają, że za nowe rondo przy Lwowskiej płaci firma Lidl Polska, która w jego sąsiedztwie wkrótce otworzy swój drugi sklep w Tarnowie. Przebudowa skrzyżowania z Garbarską na takie o ruchu okrężnym była w ogóle jednym z warunków uzyskania pozwolenia na budowę przez inwestora. - Miasto sprawdzało kompleksowo parametry ronda i są one odpowiednie - odpowiada krótko Krzysztof Madej, dyrektor Centrum Rozwoju Miasta.
Nie wszystko jednak było w porządku. Jak sprawdziliśmy wczoraj, po sugestiach kierowców, m.in. autobusów komunikacji miejskiej, którzy mieli duże kłopoty z tym, aby nie zahaczyć o krawężniki przy chodniku prowadzącym w stronę Garbarskiej, ostatecznie zdemontowano je.
Otwarcie nowego ronda planowane jest jeszcze przed wakacjami.
Gdzie jeszcze będziemy jeździć wkoło
Rondo przy Lwowskiej i Garbarskiej to niejedyna tego typu inwestycja, która jest planowana w najbliższym czasie w Tarnowie i regionie. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku rozpoczną się podobne prace na skrzyżowaniu ulic Chemicznej i Witosa. Tam powstać ma jednak rondo zdecydowanie większe niż przy Lwowskiej, bo dwujezdniowe. Ronda zastąpić mają także niebezpieczne skrzyżowania dróg w Roztoce koło Zakliczyna oraz w Wał Rudzie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+