https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Uczniowie mile widziani w tarnowskim sądzie

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
W ramach obchodów Dnia Wymiaru Sprawiedliwości w tarnowskim sądzie odbędą się spotkania z młodzieżą oraz zajęcia edukacyjne.

Święto oficjalne obchodzone jest 23 maja, jednak tarnowski sąd przygotował dla młodzieży atrakcje na najbliższe dwa dni. Dziś gmach sądu odwiedzą uczniowie z Zespołu Szkół w Siedliskach koło Tuchowa. Jutro pojawi się w nim natomiast młodzież z Gimnazjum nr 8 w Tarnowie.

- Przedstawimy, na czym polega praca sądu. Pokażemy salę rozpraw czy przyjazny pokój przesłuchań, w którym przesłuchiwane są dzieci. Będziemy odpowiadać na pytania, które uczniowie będą nam zadawać - mówi Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, sędzia Sądu Okręgowego w Tarnowie oraz członek Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, które jest inicjatorem obchodów Dnia Wymiaru Sprawiedliwości w Polsce.

Sędziowie z Tarnowa zaznaczają, że działalność edukacyjną dla młodzieży prowadzą nie tylko podczas święta. Rocznie w tarnowskim sądzie odbywa się ok. 25 spotkań z uczniami szkół w regionie. Aby umówić się na wizytę wystarczy wcześniej wysłać maila na adres: [email protected].

Dzień Wymiaru Sprawiedliwości upamiętnia zamordowanego 23 maja 1992 roku sędziego śledczego Giovanniego Falcone, który walczył z sycylijską mafią.

Autor: Robert Gąsiorek

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tsa
Szkoda że młodzież nie zobaczy rzeczywistości w tym sądzie. Przewlekłość postępowań, kumoterstwo pracowników z sędziami, pracowników sądu którzy są później na sali jako obrońcy współpracując z tymi sędziami( często w godzinach pracy). Prowadzenie niewygodnych spraw w salach bez zapisu audio i wideo( wtedy można bezkarnie i bezczelnie wydzierać się na stronę),celowe zwlekanie z wydaniem postanowień przez które jest utrudnianie złożenia apelacji. Nie życzę nikomu aby miał styczność z tą kastą, tym bardziej w Tarnowie. Są sędziowie którzy od lat są przenoszeni z wydziału do wydziału od lat, za każdym razem jak się uzbiera na nich kilkadziesiąt skarg za stronniczość i pyskowanie na stronę , przykład sędzi Henich, notabene jej mąż też jest sędzią w tarnowskim sądzie. I zapamiętajcie sobie sędzia może, nie musi, jak mu podpadniecie to zrobi wszystko żeby wam utrudnić życie w danej sprawie, dlaczego? bo tak, bo może, a składanie skarg na sędziego którego od lat chroni prezes tego samego sądu, jest czystą farsą.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska