Czytaj także: Pomóżmy małej Kalince uratować wzrok!
W budynku trwa w tym momencie odbiór techniczny, tymczasem z zakończonymi pracami pod względem konserwatorskim zapoznał się już Andrzej Cetera, dyrektor tarnowskiej delegatury Służby Ochrony Zabytków. - Remont dworca przeprowadzono z dużym pietyzmem. Wykonawcy zrobili niemal wszystko tak, jak zostało to zapisane w projekcie - mówi.
Jego zastrzeżenia wzbudziły jedynie zamontowane wewnątrz drzwi, które niespecjalnie pasują do secesyjnego wystroju oraz zamontowane na zewnętrznych parapetach lampy które, mają oświetlać... okna. - Czekam na generalną próbę iluminacji. Być może to, co zobaczę, przekona mnie do tego pomysłu, w przeciwnym razie będą wnioskować o zdemontowanie tych lamp - mówi.
Szef służby ochrony zabytków cieszy się nie tylko z remontu samego dworca, ale też placu przed nim i okalających go kamienic. - Miasto zyskało niezwykły zakątek, dzięki któremu możemy się przenieść do czasów z początku XX wieku - mówi.
W odnowionym dworcu są jeszcze wolne miejsca pod wynajem, głównie na biura. Jest już niemal przesądzone, że cały hol zachodni, w którym mieściła się przed remontem restauracja Secesja, wraz z antresolą zajmie galeria miejska BWA.
- Do podpisania pozostała już tylko umowa - mówi Marcin Sobczyk, dyrektor wydziału kultury w tarnowskim magistracie. Dodaje, że nowe miejsce gwarantuje duże możliwości wystawiennicze, a jednocześnie otwiera szansę na przyciągnięcie nowej grupy zwiedzających.
Mija 100 lat
Tarnowski dworzec ma 100 lat. Służy pasażerom dokładnie od 24 listopada 1910 roku. Dzień ten nazywany był w Tarnowie Świętem Inwestycji. Poza dworcem oddano w nim bowiem do użytku także elektrownię i wodociągi miejskie.
Wybierz prezydenta Tarnowa.**Oddaj głos już dziś**
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **
